Bardzo denerwującym temat jest dla mnie usuwanie postów. Z jakiej racji moje posty (i nie tylko) zostają usuwane z tematu, w którym źle nie radziłem, gdzie wyszło, że miałem rację? Tylko dlatego, że nie podobało się to moderatorowi? Każdy ma prawo do wypowiedzi jakakolwiek ona by była, która nie jest obraźliwa. Zwróciłem uwagę Moderatorowi, że używa sformułowań, które mogą być uznane z ust normalnego użytkownika jako obraźliwe. Przytoczę ten post, który został usunięty moim zdaniem bezpodstawnie:

kbtor napisał/a:
na szybko to można kupę zrobić

Ja bym to potraktował za obraźliwe i zamknąłbym temat

... czy przypadkiem nie za daleko posunął się Moderator usuwając ten post? To już nie może zwykły użytkownik zwrócić uwagi Moderatorowi? Zmierzamy ku cenzurze jak w czasach pewnego nie zbyt lubianego ustroju? Jeśli tak to ja wysiadam ..

Powiem tak - nie usuwam prawie nigdy postów. Co najwyżej wykropkowuję "niewłaściwe" treści i dodaję komentarz. Usuwanie postów nie ma sensu - bo dyskusja staje się niespójna, a dyskutant nie wie nawet za co został ukarany.

Oczywiście ta kwestia zostanie przez Modów omówiona i wnioski zostaną wyciągnięte i wdrożone.

I dla spójności tematu zmieniłem moją wypowiedź i usunąłem Twój post który już nie miał związku z tematem.

Więcej głosu nie zabieram jako strona konfliktu bo zaczną się komentarze że mod sobie pozwala.

Panowie proponuje troszeczkę ochłonąć i na spokojnie bez emocji wyjaśnić sprawę jeżeli potrzebujecie mediatora to poproście kogoś z modów i nie będzie problemu, proponuje załatwić to na jakimś komunikatorze a nie na forum

temat zamykam