to może ja coś napisze odnośnie tetry 700: nigdy więcej nie kupie tego filtra ani nic co jest marki tetra.
Wyjaśniam dlaczego:
1) już od samego początku z filtrem był problem bo nie dało się zakręcić zaworków na wężach, było to niewykonalne własnymi siłami, nakrętka w żadne sposób nie chciała przesunąć się parę obrotów po wężu, przez co mogliśmy się narazić na nieszczelność, ostatecznie tata trochę zniszczył nakrętke dokręcając ją kombinerkami.
2) gdy chcieliśmy odkręcić to co wcześniej skręciliśmy żeby wyczyścić węże - ok rozkręciło się ledwo ledwo, ale złożyć to ponownie to już nie dało rady. Ostatecznie brat próbował nakrecić tą nakrętkę (chodzi mi o złącze węża z rurką od dzwonu) aż złamał gwint! i przez tydzień woda była pobierana z awka bezpośrendio wężem! Zakupiliśmy zestaw naprawczy, troche drogi, no ale cóż
3) można powiedzieć ze w tym samym czasie pękła plastikowa rurka od dzwonu, która na szczeście była w zestawie naprawczym. w tym momencie też jest juz pękniecie
4) niedawno pojawił się problem z zaworkiem otwierającym przepływ wody, chodzi mi o ten zielony. Zaczeła z niego ciec woda, okazało sie ze po docisnieciu zaworka było ok ale to juz sprawa niepokojąca
5) w drugim zaworku podczas montazu zaworków do filtra po czysczeniu filtra złamały się ząbki w tej nakrętce, zaczeła sie lać woda, po odkreceniu okazało sie że z zabków juz nic nie zostało i trzeba było pojechać po kolejny zestaw naprawczy. 28zł, no ok
6) od nowa problem z załozeniem nakretki na wąż, masakra
co do grzałki
jakieś 2 miesiace temu wyciagam grzałke z akwa zeby ja wyczyscic, ku mojemu zdziwieniu po przejechaniu reka po grzalce zaczeła z niej zchodzic ta piekna zielono czarna farbka, myslalam ze to moze mały fragment zszedł ale okazało sie ze reka byłam w stanie zetrzec cała farbe z grzałkii, w tym momencie moja grzałka jest przezroczysta. nie chcce mówić gdzie rozpuszcała sie farba zanim wyjelam grzałe.
nic dodac nic ujac
nie uwazam sie za niezdare czy kogos kto nie umie obslugiwac tych urzadzen, moze mielismy pecha poi prostu, trudno, ja tej firmie juz nie zaufam, niby to niemiecka firma ale badziewie ze szok. to moje zdanie.
a co do zaworków to chodzi o te małe czarne "kwadraciki" łączące zaorek z gwintem, one zaczeły pękać w ten sposob ze zaworek skladajacy sie z dwóch czesci rozlecial sie
