Thierry Henry pisze:A powiedz mi jak się to ma w przypadku Amazoni, która mocno nawozi słup wody azotem, a jednak rośliny są na niej bardzo czerwone.

Na amazoni rośliny wcale nie są aż tak zielone jak np. na zwykłym żwirze.

Amazonia ma mnóstwo innych pierwiastków.
Niektóre sprzyjają czerwonej barwie. Zobacz, że pisałem o sporej ilości żelaza i manganu. Jakie dawki tych mikroelementów stosują propagatorzy EI? Spróbuj dodać tyle żelaza co oni w nowym zbiorniku.
Pamiętaj także, że amazonia prawdopodobnie zawiera sporo fitohormonów roślinnych takich jak cytokininy i inne. Eca Ada to też nie jest zwykły chelat fe, a w sporej części aminokwasy oraz produkty znane tylko producentowi. Za to wyciąga czerwień bardzo efektywnie.
Myślisz, ze tylko azot jest tu kluczem?
Niski azot tylko pomaga wybarwić, ale jest trochę ryzykowny.

Thierry Henry pisze:"Zielona odmiana" to mnie trochu rozbawiło.

Wiekszość tekstów tam trzeba "filtrować". ;)

marthinez pisze:Pamiętaj także, że amazonia prawdopodobnie zawiera sporo fitohormonów roślinnych takich jak cytokininy i inne

Tak myślałem, że coś jednak musi być na rzeczy z tym.

marthinez pisze:Eca Ada to też nie jest zwykły chelat fe, a w sporej części aminokwasy oraz produkty znane tylko producentowi. Za to wyciąga czerwień bardzo efektywnie.

Wiem, wiem warta swej ceny.

marthinez pisze: Myślisz, ze tylko azot jest tu kluczem?
Niski azot tylko pomaga wybarwić, ale jest trochę ryzykowny.

W przypadku amazoni poziom azotu jest raczej wysoki, czy się mylę?

marthinez pisze: Thierry Henry napisał/a:
"Zielona odmiana" to mnie trochu rozbawiło.
Wiekszość tekstów tam trzeba "filtrować". ;)

Najlepsze jest jak ktoś jedzie po sklepie RA, a oni zaraz jak się nie podoba to spadaj.

Thierry Henry pisze:W przypadku amazoni poziom azotu jest raczej wysoki, czy się mylę?

W początkowym okresie istnienia zbiornika owszem, ale zauważ jakie parametry swoich zbiorników podaje pan Amano.
no3- max 5
po4- 0,25
Twardości bliskie zera.

Zauważ także, że dopiero kilkumiesięczne akwaria na ada pokazują piękno kolorów (zobacz baniaczek Piotrka Dymowskiego).

Na swoim przykładzie mogę Ci napisać, ze obecnie prawie czteromiesięczny zbiornik azot ma na poziomie około 5, może 10ppm (o ile test "nie kręci"). Zacząłem nawozić azotem, ale w bardzo niewielkich ilościach.

Thierry Henry pisze:Najlepsze jest jak ktoś jedzie po sklepie RA, a oni zaraz jak się nie podoba to spadaj.

Tym sobie sami odbierają potencjalnych klientów. Znam multum osób (sam do nich należę), które po takich postach nie zamierzają robić tam zakupów.

marthinez pisze:Na swoim przykładzie mogę Ci napisać, ze obecnie prawie czteromiesięczny zbiornik azot ma na poziomie około 5, może 10ppm (o ile test jest "nie kręci"). Zacząłem nawozić azotem, ale w bardzo niewielkich ilościach.

Czyli prowadzenie akwarium na Amazoni jest tylko początkowo trudne. Potem to łatwiej jak z zwykłymi biogruntami? Dużo łatwiej?

Więc jak pisałem czekam na następną przycinkę, gdyż muszę ich troszku sprzedać aby mieć pieniążki na drewno, rośliny oraz testy. Pieniądze z obecnej przycinki poszły na oświetlenie i materiały do powieszenia pokrywy. :hyhy:

Czyli prowadzenie akwarium na Amazoni jest tylko początkowo trudne. Potem to łatwiej jak z zwykłymi biogruntami? Dużo łatwiej?

Myślałem, że to dla Ciebie oczywiste. :-)
To podłoże jak żadne inne wybacza błędy i niedociągnięcia nawożenia. ;)

marthinez pisze:Cytat:
Czyli prowadzenie akwarium na Amazoni jest tylko początkowo trudne. Potem to łatwiej jak z zwykłymi biogruntami? Dużo łatwiej?
Myślałem, że to dla Ciebie oczywiste. :-)

Oczywiste było z opowieści ludzi RA. Wolę usłyszeć od kogoś z naszego podwórka. Można powiedzieć, że biorąc produkty ADA jest nudno lecz wychodzi ładnie.

Thierry Henry pisze:Można powiedzieć, że biorąc produkty ADA jest nudno lecz wychodzi ładnie.

Nudno nie jest, bo dzięki temu można się skupić na aranżowabiu akwarium, a nie cała uwagę poświęcać kondycji roślin.
Przynajmniej tak ja to widzę.

Thierry Henry napisał/a:
Można powiedzieć, że biorąc produkty ADA jest nudno lecz wychodzi ładnie.
Nudno nie jest, bo dzięki temu można się skupić na aranżowabiu akwarium, a nie cała uwagę poświęcać kondycji roślin.
Przynajmniej tak ja to widzę.

Mnie by się świetnie przydała. Jak rośliny zaczną się czerwienić rotale będę chciał ciąć tak aby były pod kątem około 50 stopni. Didiplis zastąpi heterkę a przed didiplisa pójdzie HM, który będzie się łączył z blyxą. Co wyjdzie zobaczymy. W grę wchodzi przerobienie hardspacu również bo go nie bardzo widać obecnie. :rotfl:

Tak czytam i czytam co Marcin wypisuje i wszystko ładnie pięknie tylko u mnie teoria o bezproblemowej amazonii się nie sprawdza :hyhy: co oczywiście uważam za swoja porażkę a nie winię podłoże ;)

Thierry Henry, pisałeś wcześniej o stepach i ich wysokim stężeniu fosforu. Na SRWiA chyba gdzies wyczytałem że właśnie każdy jeden step ma w sobie fosfor ale niestety nie mogę tego znaleźć.

Ja borykam się z ogromnymi nitkami i zielenicami w baniaku. Czterodniowe zaciemnienie niewiele pomogło. Dołożyłem sporo rogatka i od poniedziałku zacząłem nawożić stepem 1 i dodatkowo fosfor 3ppm na tydzień rozłożony na 3 dawki. Oczywiście Brighty K cały czas.

Sory za OT ale może troszkę będzie lepszy pogląd na amazonię i nawozy ADA że nie wszystko złoto co się świeci ;) ale nie skreślam tego podłoża bo na razie walczę i mi nie wychodzi a innym idzie dobrze więc można :]

marti pisze:Tak czytam i czytam co Marcin wypisuje i wszystko ładnie pięknie tylko u mnie teoria o bezproblemowej amazonii się nie sprawdza

Niech nikt nie myśli, że jak kupi amazonie to wszystko inne może olać, bo tak nie jest.

Doświadczenie z tym substratem mam małe, bo tylko dwa baniaczki, ale wszystko co wyżej napisałem jest w moim przypadku prawdą, a towar godny posiadania.

marti, jesteś ewenementem. Takie problemy z amazonia to ze świecą szukać. :hyhy:
Naprawdę zdarza się to rzadko.

marthinez pisze:marti napisał/a:
Tak czytam i czytam co Marcin wypisuje i wszystko ładnie pięknie tylko u mnie teoria o bezproblemowej amazonii się nie sprawdza
Niech nikt nie myśli, że jak kupi amazonie to wszystko inne może olać, bo tak nie jest.

Ale ja nie skreślam tego podłoża i nie napisałem że jest do du....
Poprostu ja narazie przegrywam walkę

marthinez pisze:marti, jesteś ewenementem. Takie problemy z amazonia to ze świecą szukać. :hyhy:
Naprawdę zdarza się to rzadko.

No widzisz czyli też w czymś jestem dobry a tak poważnie to po dodaniu fosforu i stepa dzisiaj zauważyłem bomblowanie u roślin. Możliwe że brak PO4 blokował inne składniki :oczami: nie wiem na razie nitki jakby nie atakują natarczywie i rosną powolutku. Mam nadzieję że po tym jak rośliny porządnie ruszą to glony pójdą w zapomnienie :hyhy:

Więc przed jakimiś dwoma tygodniami wyglądało tak:

Tydzień temu przed przycinką wyglądało tak:


A teraz pomalutku odbija po przycince. Blyxa w większej połowie poszła w świat daleki. Jeszcze dla Krzysia i Berci odłożona jest.
Doszło dodatkowe oświetlenie. Zobaczymy co będzie się działo z indica. Pomalutku próbuję kształtować aranż w sensie rotale i didiplisa. Muszę jeszcze poczekać na hemianthusa i glossostigmę.

Thierry Henry pisze:Jeszcze dla Krzysia i Berci odłożona jest.

A dziękujemy bardzo :* (ten drugi to od Berci)

Takie coś mi się podoba, busz, prawdziwy busz :]

Świetnie zarośnięte akwa. Co robisz że Ci blyxa tak hula??

Nom zarośnięty baniaczek, ale imo ta blyxa nie pasuje w ogóle.
Przerasta Ci ten 2 plan..