Jak ochłodzić rybkom wodę w ciepłe dni?
Jak spowodować lepszy ruch tafli wody?

Bardzo dobrym sposobem jest zamontowanie wiatraczków komputerowych.

Wygląda to tak:





Podłączenie jest bardzo proste, a cały koszt to ok. 30-40 PLN.

Kupujemy wiatraczki (ja kupiłem dwa - 9cm i 7 cm dla 100 litrowego akwa) oraz zasilacz uniwersalny 12V.

Ucinamy końcówkę zasilacza, rozdzielamy kabelki i usuwamy z nich około 2 cm izolacji.

Ucinamy końcówki kabelków wiatraczków - ich końcówki to goldpiny, żółty kabelek możemy uciąć zaraz na początku - nie będzie nam potrzebny, izolujemy go taśmą izolacyjną i przylepiamy gdzieś z boku wiatraczka. Z czerwonego i czarnego kabelka usuwamy około 2 cm izolacji.

Czerwone kabelki wiatraczków łączymy ze sobą, podobnie postępujemy z czarnymi. Złączone czerwone kabelki łączymy z kabelkiem od zasilacza, na którym namalowany jest jakiś wzór (najczęściej delikatne białe kreski). Czarne kabelki łączymy z drugim kabelkiem zasilacza. Izolujemy łączenia taśmą izolacyjną. Następnie używając również taśmy izolacyjnej łączymy ze sobą obie izolacje.

Podłączamy do zasilacz do prądu i viola wszystko działa.

Wiatraczki instalujemy do pokrywy akwarium - ja zrobiłem to za pomocą poxipolu - do wody tą stroną, która porusza powietrze. Mamy piękny ruch tafli wody oraz ochładzanie wody.

Jeśli są jakieś pytania to odpowiem.

A oto sposób jak połączyć kabelki. W - wiatrak, Z - zasilacz

Moim zdanie dobry pomysł :]. A chłodzi Ci to wodę w takie jak dziś dni? Mi dziś podskoczyła do ok. 30 .

Miałem 29 st. Po ok. 1.5 h temperatura spadła do 28. Spada dalej. Mam już 27. A termometr jest po drugiej stronie baniaka.

no to dobrze tylko ja na 300 l musiałbym mieć takich 6 ;P zobacze pogadam jutro z tatą to może coś wykombinujemy a gdzie to kupowałeś? w zwykłym elektronicznym, dokładniej o wiatraczek bo zasilaczy to mam dużooo :]

Na 300 litrów to będziesz miał więcej zabawy. 6 wiatraczków dziewiątek powinno dać radę. Tylko zależy ile voltów mają Twoje zasilacze. Musisz policzyć ilość voltów z wiatraków jaka będzie przypadać na jeden zasilacz. Zależy ile voltów pobierają Twoje wiatraczki. Moje są 12v. I przy tym połączeniu, które zastosowałem działa należycie. Przy większej ilości popytaj na forach traktujących o elektronice jak powinno to wyglądać. Czy połączenie równoległe czy szeregowe. A jak będą wymyślać, że w ogóle inaczej to się tym nie przejmuj tylko coś się wtedy wymyśli.

[ Dodano: 2010-06-11, 22:49 ]
A wiatraczki kupiłem w komputerowym. Ten mniejszy mam lepszej firmy i kosztował 12 pln. Ten większy był gorszej firmy i kosztował dychę. Na firmę raczej nie patrz, bo tu technologie są identyczne. Wybieraj te tańsze, bo przy tej ilości to zawsze parę groszy zaoszczędzisz, a we wiatraczkach firmy nie wymyślają nic nowego.

To jest najmniejszy problem mój brat skończył technikum jako elektryk lub elektronik (nie pamiętam)a ty jak byś dał na dwa zasilacze 12V to byś miał lepszą wydajność nie wiem najpierw zaproponuje pomysł mojemu tacie bo na razie jest w pracy to pojedzie do hurtowni i kupi i się zrobi

No to Twój brat na pewno Tobie lepiej poradzi. Przy tym połączeniu mam idealne parametry działania wiatraczków bo nie są za głośne, a dostają chyba całą moc. Bo to jest połączenie równoległe. Ale mogę się mylić. Ale jak się dowiesz co tata albo brat Tobie poradzą to napisz bo jestem ciekawy jak rozwiążesz. No i dowiem się tym sposobem, czy ja mam wszystko ok.

[ Dodano: 2010-06-12, 11:03 ]
Ciekawym rozwiązaniem jest również kupienie zasilacza ze zmieniarką napięcia wyjściowego - ja taki mam właśnie. Poprzez tą zmieniarkę możemy de facto sterować szybkością wiatraczków. Na noc np. zmniejszyłem moc do 4.5v gdyż były troszkę za głośne.

[ Dodano: 2010-06-12, 11:35 ]
Przez noc temperatura spadła do 25 st. Ustawiłem wiatraczki na 3v. Grzałka jest na 26 st. także wiatraczki teraz właściwie poruszają tylko lustrem wody. Czy może wyłączyć je zupełnie, jeśli nie ma potrzeby chłodzenia?

Były zbyt głośne i tu właśnie liczy się firma i łożyskowanie wiatraka.

W połączenie równoległym napięcie nie jest aż tak ważne. I wiatraczek nie pobiera napięcia tylko prąd ;] Czyli mA. Jeżeli masz 2 wiatraki i każdy potrzebuje 120 mA to zasilacz do tych dwóch powinien mieć minimum 250 mA ;] napięciem będziesz regulował obroty.

Sas pisze:ty jak byś dał na dwa zasilacze 12V to byś miał lepszą wydajność nie wiem najpierw

a możesz powiedzieć w jaki sposób? skoro przy połączeniu równoległym na każdy wiatrak idzie i tak 12V?

Ogólnie temat spoko szkoda, że co rok pojawia się ten sam problem i te same tematy

Zasilacz może obsługiwać 1200 mA, a wiatraczki pobierają 180 mA każdy także jest spoko. Dzięki za info.

A co do pomysłu - jest stary i doskonale znany. I nie trzeba wielkiej ilości wiatraków - starczy jeden, ale wydajny - chodzi o zwiększenie ruchu powietrza nad taflą wody co zwiększa parowanie. A to znowu powoduje spadek temperatury.

I jeszcze P.S.
mod_ostrzeżenie

Możliwe, że stary, ale nie znalazłem takiego opisu na forum. A co do ostrożności - jeśli izolacja jest dobrze wykonana to nie ma się o co martwić. Nie potrzeba do tego eksperta.

Czy zbijanie temperatury tym sposobem nie będzie wytrącało co2 z wody

Nie wiem. U mnie nic niedobrego się nie dzieje.

Pytam się ponieważ w moim baniaczku zabijam pH z 7,6 na 6,8 za pomocą co2. Ustawienie deszczownicy tak aby robiła na powierzchni falki powoduje wzrost pH do 7,2. A takie skoki są bardzo niebezpieczne ( krewetki amanno się wyprowadzają ze zbiornika a reszta żyjątek ledwo dyszy)

Mi od ciepła padła 1 RC...