muszle w akwarium

Wszystko na temat ozdób w akwarium. Korzenie, kamienie,zameczki, figurki itd

Moderator: ModTeam

piotrekxx1
Forumowicz
Posty: 58
Rejestracja: 2010-06-12, 20:21
Pojemność akwarium: 250
Imię: Piotr
Lokalizacja: Skarżysko Kamienna
Kontakt:

muszle w akwarium

Post autor: piotrekxx1 » 2011-03-06, 11:47

czy to prawda ze muszle utwardzaja wode i nie mozna ich do akwarium wsadzac?

Awatar użytkownika
zolwikk
Akwarysta
Posty: 501
Rejestracja: 2010-10-17, 16:30
Pojemność akwarium: 375
Imię: adam
Lokalizacja: Gdynia

Re: muszle w akwarium

Post autor: zolwikk » 2011-03-06, 11:54

To prawda że zatwardzają wodę, ale czy nie można mieć ich w akwa to zależy od biotopu .
Obrazek

Agniesia
Forumowicz
Posty: 114
Rejestracja: 2010-09-17, 19:34
Pojemność akwarium: 100
Imię: Agnieszka
Lokalizacja: Syców
Kontakt:

Re: muszle w akwarium

Post autor: Agniesia » 2011-03-18, 01:19

Ja mam 1 muszlę i nie wiem czy to tak utwardza wodę? Ja myślałam zawsze że z muszlami bardziej chodzi o alkaizowanie pH i tylko gdy jest ich za dużo, więc z nad morza wolę przywozić trochę ładnych obtoczonych przez fale drobnych kolorowych kamyków. Takie kamiyczki wrzucam do akwa, ale najpierw je dobrze wygotowuję w kranówce - żeby mi żadnego paskudztwa nie przyniosły.

Odnośnie kamieni w akwa to czy również są jakieś zastrzeżenia co do ich składu mineralnego czy nie ma ryzyka że wrzucę kamień (taki z podwórka - nie rozpuszczalny) to może się zdarzyć że do wody może się dostać zbyt dużo jakiegoś pierwiastka? Są skały wapienne np. albo w kamieniu znajdzie się ruda żelaza, (bo myślę że ruda złota by nie zaszkodziła:).

Wiem że są takie skały których minerały dostają się do wody a nawet wchłaniają je rośliny uprawne. My potem je jemy tylko że człowiek jest odporny a minerały są w śladowych ilościach. Taka sytuacja miała miejsce w Złotym Stoku. Tamtejsze skały są przesiąknięte arsenem w którym z resztą znajdowała się żyła złota i wybudowano kopalnię złota. Wydobywano tam też arsen, a ludzie tam żyjący uodparniali się w pewnym stopniu na truciznę - arszenik bo ich organizmy przywykły do spożywania w drobnych nieszkodliwych dawkach arsenu wraz z warzywkami tam uprawianymi.

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: muszle w akwarium

Post autor: maol » 2011-03-18, 09:41

Agniesia - alkaizowanie się wody (czyli podnoszenie się wartości pH) to wynik właśnie procesu jej utwardzania. Muszle są zbudowane ze związków wapnia, które rozpuszczają się w wodzie (oczywiście powoli) i w ten sposób zmieniają zarówno jej twardość (która się podnosi) jak i odczyn w kierunku bardziej zasadowego - to właśnie jest mierzone w skali pH. Podobne zjawisko występuje w wypadku kamieni i skał - związki wapienne są z nich uwalniane. Jak to sprawdzić - najlepiej prostym testem octowym. Kilka kropel octu na powierzchni kamienia po chwili albo będzie bez zmian (i wtedy spokojnie kamień można do zbiornika włożyć) albo zacznie się pienić ( i wtedy raczej się nie nadaje). Co do innych związków mineralnych (takich jak wspomniany arsen) - ich zawartość jest zwykle tak mała i tak silnie związana, że w żaden sposób nie należy się tym przejmować i tego rozważać.

I jeszcze co do skał wapiennych i muszli - jeżeli planujemy akwarium typu Malawi, tego właśnie poszukujemy :) Bo tam czym woda twardsza i bardziej zasadowa, tym lepsza.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Agniesia
Forumowicz
Posty: 114
Rejestracja: 2010-09-17, 19:34
Pojemność akwarium: 100
Imię: Agnieszka
Lokalizacja: Syców
Kontakt:

Re: muszle w akwarium

Post autor: Agniesia » 2011-03-21, 00:35

Dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedź maol.

W moim akwa nie mam w zasadzie żadnego konkretnego biotopu, tzn. jeżeli jakiś jest to niezamierzenie. W akwa staram się utrzymać jaką taką równowagę i z muszlami i skałami wapiennymi to wiem, że uwalniają trochę Ca. Pozwoliłam sobie ma tą muszelkę bo chyba gdzieś wyczytałam, że korzenie i kokosy mogą powodować lekkie zakwaszenie wody, a ja mam tego sporo: 3 kokosy i korzeń mniej więcej jak pięść ( oczywiście jest trochę kanciasty i ma 3 grube wypusty ale jakby był z plasteliny to dałoby się z niego ulepić taką kobiecą piąstkę :)). Prawdę mówiąc tak właściwie nie wiem jak jest z tym pH wody, ale ryby nie "narzekają" tzn. wyglądają zdrowo.

Zmartwił mnie fakt że moja muszelka ( właściwie 1 połówka jakiejś morskiej małży ) może zatwardzać wodę. :zalamany: - czy to oznacza że lepiej się jej pozbyć? Do akwarium wlewam odstaną około 2 tygodnie wodę - kranówkę. Z tego co wiem to woda ta pochodzi z ujęcie głębinowego i jest w niej trochę minerałów ( może nie tyle co w wodzie zdrojowej, ale też nie mało ). Ogólnie nasza kranówka jest zaliczana do twardych - czy to oznacza że ma zasadowy odczyn - nawet po 14 dniach stania w 6-litrowej plastikowej butli typu PET?

Co do skał wapiennych to myślę, że nie mam żadnego wapienia. Poza tym myślę że skały metamorficzne jak marmur są już tak trwałe że są obojętne dla środowiska. 1/3 podłoża w moim baniaku jest koloru białego i są tam głównie kamienie z obtoczonego kwarcu i biały żwirek zakupiony w sklepie zoologicznym. Okrągłe półprzezroczyste białawe kamyki chyba są kwarcowe? Mam wątpliwości co do zakupionego żwirku, składał się on z mniej więcej po połowie z białych i z czarnych kamyczków. Wyglądały trochę jakby były dobarwione bo była bardzo doża różnica pomiędzy komponentami białym żwirkiem i czarnym jak smoła. Czy kupiony żwirek może szkodzić rybom?

Wśród różnych odcieni białego, czarnego, żółtawego, nie kiedy niebieskawego lub zielonkawego żwirku znajdują się również intensywnie czerwone kamyki. Skąd bierze się ta barwa? Nie zauważyłam żeby przez lata jakoś się zmieniły więc myślę że nie uwalniają niczego do wody.

Awatar użytkownika
kbtor
Moderator
Posty: 3183
Rejestracja: 2007-11-30, 16:48
Pojemność akwarium: 0
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: - diabli wiedzą -

Re: muszle w akwarium

Post autor: kbtor » 2011-03-21, 08:25

Myślę że jedna mała muszelka aż tak zatwardzać wody nie będzie. Tylko trzymajmy się zasady że JEDNA ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: muszle w akwarium

Post autor: maol » 2011-03-21, 09:22

To po kolei:
- kamienie, muszle itp. nie uwalniają czystego "Ca" (czyli wapnia) tylko jego związki.
- nie ma sensu liczenie typu jedna muszla + jeden kokos = stabilne pH. To tak nie działa.
- żeby wiedzieć jakie jest pH, trzeba je zmierzyć. Nie ma innej metody
- woda "zaliczana do twardych" jest z założenia o wysokim, zasadowym pH. "Twarda" oznacza właśnie wysoka zawartość związków wapnia.
- długotrwałe, kilkudniowe odstawienie jeżeli w jakikolwiek sposób wpływa na twardość, to raczej w kierunku jej wzrostu, a nie obniżenia.
- masz rację - prawdziwy marmur raczej niczego nie uwalnia.
- kamyki o czerwonawym kolorze to przykład powolnego ale zachodzenia reakcji chemicznych w skałach. Czerwony - to pochodna reakcji utleniania żelaza zawartego w skale (czyli po prostu... rdzewienia). Zielony - to związki miedzi, a niebieski... kobaltu.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Agniesia
Forumowicz
Posty: 114
Rejestracja: 2010-09-17, 19:34
Pojemność akwarium: 100
Imię: Agnieszka
Lokalizacja: Syców
Kontakt:

Re: muszle w akwarium

Post autor: Agniesia » 2011-03-21, 20:22

Kupa problemów z tym żwirkiem. :zdziwko:

Wyszło na to że naprawdę bezpieczne są tylko szklane kuleczki :) . Ewentualnie kwarc i skały metamorficzne.

Jakiego rodzaju żwir można zastosować w akwarium? Czy mieszanki żwirku dostępne w sklepie akwarystycznym są w pełni ok? Czy związki żelaza są takie niebezpieczne ( przecież rośliny mają wiecznie niedosyt Fe )? Podobnie jest z innymi związkami. Czy muszę płacić kupę pieniędzy za coś co mogę "wydobyć" na podwórku? ;) Odnośnie wapieni to ich raczej nie wrzucam do akwa., ale jeśli chodzi o inne atrakcyjne kamienie to szczerze mówiąc zdarza mi się. Jak jestem w górach to niekiedy kupuję jakiś fajny kamień z myślą o akwarium, ale uważam bo czasem taki fajny zlepek kryształków jest po prostu rozpuszczalny w wodzie. Więc jeśli już coś kupię to jakieś półszlachetne - a takie chyba są bezpieczne bo powstawały w wysokiej temperaturze i pod dużym ciśnieniem.

Mam jeszcze pytanie odnośnie bazaltu? Jeśli chodzi o czerwone kamyki to one nie wyglądają na to żeby coś uwalniały. Ten kolor jest bardziej wchodzący w róż niż w rudy kolor rdzy. Poza tym ich powierzchnia nie jest chropowata, ale dobrze obtoczona i w wodzie wyglądają jak wyszlifowane. :niepewny:

Awatar użytkownika
Akwarybka
Moderator
Posty: 3394
Rejestracja: 2007-02-06, 18:51
Pojemność akwarium: 63
Imię: Basia
Nazwisko: Waluś
Lokalizacja: St. Neots, Cambridgeshire
Kontakt:

Re: muszle w akwarium

Post autor: Akwarybka » 2011-03-22, 03:05

Agniesia pisze:Czy związki żelaza są takie niebezpieczne ( przecież rośliny mają wiecznie niedosyt Fe )? Podobnie jest z innymi związkami. Czy muszę płacić kupę pieniędzy za coś co mogę "wydobyć" na podwórku?
Zauważ, że nie nawozimy akwarium kawałkami żelaza ;) Co co podajemy roślinom to jego chelaty. Różnica kolosalna. Wrzucenie żelastwa do akwarium mogłoby szybko zakończyć się śmiercią jego mieszkańców... :niepewny:

aidi
Przyjaciel forum
Posty: 1100
Rejestracja: 2007-03-24, 13:01
Pojemność akwarium: 50
Imię: Gosia
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: muszle w akwarium

Post autor: aidi » 2011-03-22, 08:40

Akwarybka, nie zgodzę się z twym stwierdzeniem a przynajmniej nie w pełni. W Gdańsku jest sklep metaliczny ,,Śrubka" a w sklepie jest akwarium (może 100) w każdym razie od roku tam jeżdżę i do tej pory mają jedną obsadę, a ozdobą akwarium są łańcuchy, śruby i nakrętki... nie powiem abym to popierała ale to niestety występuje

Suja
Rekin forum
Posty: 1881
Rejestracja: 2008-06-18, 23:17
Pojemność akwarium: 0
Imię: Kuba
Nazwisko: Ptasie xD
Lokalizacja: Grójec
Kontakt:

Re: muszle w akwarium

Post autor: Suja » 2011-03-22, 09:16

aidi pisze:są łańcuchy, śruby i nakrętki... nie powiem abym to popierała ale to niestety występuje
A jesteś tam codziennie?
Co za problem wymieniać obsadę?
"Kiedy mam rację to mam rację, a jeśli się mylę mogłem mieć rację. Więc mam rację bo mogłem się mylić, wiesz."

63L z roślinami

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: muszle w akwarium

Post autor: maol » 2011-03-22, 13:32

Poza tym ogólnie znane "żelazo" to jednakowoż kilka różnych związków. Dlaczego my, mając niedobory tego pierwiastka, nie jemy opiłków? Bo się nie da? Nie, bo o ile dobrze pamiętam, w wyrobach metalowych występuje żelazo trójwartościowe, a nam jest potrzebna jego odmiana czterowartościowa, i to właśnie w postaci chelatów. Każde inne "żelazo" jest nieprzyswajalne i zbędne.

Co do zawartości minerałów wchodzących w reakcję z wodą w skałach i kamieniach - nie należy się tym przejmować, one są, były i będą, poza tym z reguły dają minimalne, całkowicie bezpieczne stężenia. Dodatkowo regularnie obniżane przez podmiany. Także każdy sensowny, nie wydzielający związków wapnia kamień czy skała będzie w porządku.

I jeszcze dwa słowa nawiązujące do tematu - ten wątek to właśnie przykład podejścia starannego, zaplanowanego i... kompletnie błędnego, przynajmniej w akwarystyce. Wszystko mamy niby poukładane, sensowne i takie jak trzeba, ale... akwarium to nie jest sterylny, całkowicie sztuczny i oddzielony od natury ekosystem. Czego byśmy nie zrobili, pojawia się w nim nieprzewidziani goście - czyli np. właśnie różne związki chemiczne czy glony. Nie da się tego wykluczyć i pominąć, gdyż tak właśnie w naturze działa zbiornik wodny. Także bez przesady - zwykły, opłukany żwirek + próba octowa jest zawsze prawidłowym rozwiązaniem.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Agniesia
Forumowicz
Posty: 114
Rejestracja: 2010-09-17, 19:34
Pojemność akwarium: 100
Imię: Agnieszka
Lokalizacja: Syców
Kontakt:

Re: muszle w akwarium

Post autor: Agniesia » 2011-03-25, 21:48

No to jak z tą moją muszelką - szkodzi czy nie?

Łoren
Przyjaciel forum
Posty: 970
Rejestracja: 2011-03-24, 14:32
Pojemność akwarium: 500
Imię: Robert
Lokalizacja: Rzeszów

Re: muszle w akwarium

Post autor: Łoren » 2011-03-26, 11:59

Agniesia, Czytając cały temat dochodzę do wniosku że przeprowadzasz niezłe eksperymenty w swoim zbiorniku ;) Znajdziesz muszelkę..chlup do akwarium, jakiś kamyczek nie wiadomo co...chlup do wody... żwirek...jest ładny...do akwarium.. pamiętaj o tym że woda jest najbardziej uniwersalnym rozpuszczalnikiem jaki występuje w naturze :) .Moim zdaniem nie tędy droga:)
zacząłbym od podstawowego pytania- jak chciałabyś żeby wyglądało Twoje akwarium, jakie ono powinno być? Na razie wydaje mi się że przypomina taki stragan gdzie można wszystko znaleźć.
Myślę ze gdybyś jakoś sie określiła co ma tam docelowo być byłoby łatwiej coś doradzić bo tak..to wygląda, jak błąkanie się po lesie...gdzie nie popatrzeć- wszędzie drzewa.. Co do kosztów - można wydać naprawdę nie wiele, wystarczy wiedzieć gdzie kupić :)
Rozpoczynają się przygotowania do szaleńczego planu - roboczo - AZJA-PROJECT 2014
Akwarystyka to choroba postępująca;)
Mój baniaczek ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/18434,15.htm

Agniesia
Forumowicz
Posty: 114
Rejestracja: 2010-09-17, 19:34
Pojemność akwarium: 100
Imię: Agnieszka
Lokalizacja: Syców
Kontakt:

Re: muszle w akwarium

Post autor: Agniesia » 2011-03-26, 16:38

Wypraszam sobie Łoren ten osąd o moim akwarium :zdegustowany:

W moim baniku nie ląduje wszystko co znajdę ! Moje akwarium to nie śmietnik :zdegustowany:

Czuję się dotknięta Twoim osądem :zly:
Obrażasz mnie :zly:

ODPOWIEDZ