
Gdyby zdjęcie bylo za słabe zrobie więcej wyraźniejszych. Dzięki za pomoc.
Moderator: ModTeam
Radziłbyś wyciągnąć ten gruby żwir?TetriZ pisze:żwir jest troche za gruby a rośliny poobsadzałbym według pierwszego drugiego i trzeciego planu
Na temat obsady i roślinności w większości liczę na Twoją i reszty pomoc.Łoren pisze:piotrde2806, Przede wszystkim - napisz czym dysponujesz w tym zbiorniku - najważniejsze informacje takie jak
-obsada - planowana
-roślinność - planowana
-ogrzewanie/ temperatura w zbiorniku
- filtracja - jaka - rodzaj filtra i jakie ma media filtracyjne
-oświetlenie (ile watów, jakie świetlówki dokładnie symbol oznaczenie świetlówek ) Jeśli taką wiedzę nam udostępnisz to będzie można radzić co i jak dalej
Dla mnie tak na już jest do zmiany ( przerobienia ) podłoże które jest z samego żwirku - więc całkowicie jałowe i nic w nim na dłuższą metę nie uda Ci sie uchować. Potrzebne jest podłoże zasobne w składniki mineralne a więc jakiś substrat ( w żaden osobiście nie wierzę) lub ziemia. żwir ten gruby od razu odsiej bo uniemożliwi albo znacznie utrudni sadzenie roślin.
Żeby utrzymać rośliny przy życiu trzeba zapewnić im niezbędne minimum potrzebne do życia a więc jak już powiedziałem podłoże , światło ( widzialne dla roślin a nie tylko dla nas) i nawożenie wody - tu w zależności jakie ma być to akwarium LT czy HT mogą załatwić to ryby albo trzeba będzie nawozić dodatkowo.
Fototapeta wygląda kiepsko żeby nie używać mocniejszych określeń , zastosowałbym jakieś jednolite tło np czarne - bardzo ładnie kontrastuje z zielenią roślin i daje wrażenie głębi . Polecam postudiowanie wątku kolegi OTTO http://e-akwarystyka.pl/topics3/1 ... db9b90a673 z którym robiliśmy identyczne akwarium jak Twoje i myślę że gros odpowiedzi na Twoje pytania tam znajdziesz a jak nie znajdziesz to pytaj.
Na temat posiadanych prze Ciebie świetlówek nie wiem nic - mało tego nic nie znalazłem na temat parametrów technicznych i nie wiem jak to się sprawdzi - pojawia sie tylko informacja gdzieś na forach że takie świetlówki są i nie sa najlepsze - są montowane zazwyczaj jako standardowe wyposażenie pokrywy . Więc można założyć ze należałoby je wymienić nawet na najtańsze o symbolu 865 ewentualnie jedną osram fluora pobudzającą wzrost roślin - także nie kosztuje dużo - tylko szukać należy nie w sklepach akwarystycznych tylko w sklepach z oświetleniem - to kwestia kilkunastu złotych .Nic nie da posadzenie nawet najpiękniejszych roślin które mają wysokie wymagania bo nie dadzą rady przeżyć w nieodpowiednich warunkach świetlnych . Drugi ważny element to podłoże - tu także nie bardzo da rady przeskoczyć temat stosując jedynie kulki nawozowe punktowo pod pojedyncze rośliny czy jakieś inne pałeczki nawozowe itd. To taki środek wzmacniający pojedyncze rośliny. Pytasz co zrobić z podłożem które masz - ja bym to zrobił tak . spuszczenie wody - wyjęcie tego pomieszanego żwirku ,przesianie go przez jakieś sito - ja coś takiego kiedyś robiłem przy pomocy plastikowej skrzynki po owocach takiej ażurowej - sposób pewnie nie jest idealny ale w miarę skuteczny . Po czym na dno zaaplikować ziemię - zwykłą z kretowiska jest bardzo dobra albo najtańszą ziemię ze sklepu najuboższa bez dodatkowych nawozów. Na to warstwa odsianego żwirku i gotowe. To nie jest jakiś ogromny zbiornik żeby do tego trzeba było mnóstwa czasu. Obojętnie czy zechcesz to swoje akwarium prowadzić jako LT ( o niskim zapleczu technicznym i słabszym oświetleniu na dziś z tego co sie domyślam to masz tam łącznie 36W czyli wychodzi coś ok 0,3W/l ) czy też w przyszłości akwarium ma ewoluować do HT ( nawożenie słupa wody, CO2, i większe oświetlenie) podłoże musi być zasobne. Inaczej na spektakularne sukcesy nie ma co liczyć. Uda się pewnie utrzymać jakieś kryptokoryny , nurzańce i może jakieś żabienice jeśli chodzi o rośliny posadzone w podłoże - przeżyją też anubiasy , mikrozoria , bolbitisy i w zasadzie na tym koniec i nie ma się co czarować ze będzie inaczej. O roślinach posadzonych do podłoża które maja stanowić pierwszy plan , drugi..można zapomnieć bo takie rzeczy zostały już sprawdzone setki razy i nikomu sie nie udało więc mogę powiedzieć z bardzo dużym prawdopodobieństwem ze Tobie tez się nie uda. Decyzja oczywiście należy do Ciebie.piotrde2806 pisze:Na temat obsady i roślinności w większości liczę na Twoją i reszty pomoc.
Korzenie nie są tu najważniejsze jeśli ten żwir to jedyny element podłoża to rośliny długo nie pociągnąPaqu pisze:Żwir może zostać. Jak dla mnie najpierw korzenie
TetriZ pisze:Korzenie nie są tu najważniejsze jeśli ten żwir to jedyny element podłoża to rośliny długo nie pociągnąPaqu pisze:Żwir może zostać. Jak dla mnie najpierw korzenie
piotrde2806, czy pod żwirem masz jakiś substrat, bądź ziemia ogrodowa? Jeśli nie to chyba będziesz musiał wylać wodę (najlepiej do wiader, będziesz mógł użyć jej ponownie),
wyciągnąć żwir nasypać 1-2cm ziemi ogrodowej i przykryć drobniejszym żwirem żeby ziemia się nie wydostała.
Co do kwestii roślin to polecam te:
http://e-akwarystyka.pl/topics5/12665.htm
Akwa już przygotowane według wskazówek i informacji tutaj podawanych. Podłoże przesiane do maks 6mm. Pod spodem zwykła ziemia torfowa z MarcPolu. Korzeń dociśnięty odpowiednim kamieniem, kokos z mchem oraz więcej roślinek, tzn zmienione miejsca tych co były i jedna dorodna "trzcina" (nie wiem jak się nazywa). Teraz tylko czekam na dojrzewanko. Zdjęcia pokażę niebawem. Dziekuję za podpowiedzi.Łoren pisze:Na temat posiadanych prze Ciebie świetlówek nie wiem nic - mało tego nic nie znalazłem na temat parametrów technicznych i nie wiem jak to się sprawdzi - pojawia sie tylko informacja gdzieś na forach że takie świetlówki są i nie sa najlepsze - są montowane zazwyczaj jako standardowe wyposażenie pokrywy . Więc można założyć ze należałoby je wymienić nawet na najtańsze o symbolu 865 ewentualnie jedną osram fluora pobudzającą wzrost roślin - także nie kosztuje dużo - tylko szukać należy nie w sklepach akwarystycznych tylko w sklepach z oświetleniem - to kwestia kilkunastu złotych .Nic nie da posadzenie nawet najpiękniejszych roślin które mają wysokie wymagania bo nie dadzą rady przeżyć w nieodpowiednich warunkach świetlnych . Drugi ważny element to podłoże - tu także nie bardzo da rady przeskoczyć temat stosując jedynie kulki nawozowe punktowo pod pojedyncze rośliny czy jakieś inne pałeczki nawozowe itd. To taki środek wzmacniający pojedyncze rośliny. Pytasz co zrobić z podłożem które masz - ja bym to zrobił tak . spuszczenie wody - wyjęcie tego pomieszanego żwirku ,przesianie go przez jakieś sito - ja coś takiego kiedyś robiłem przy pomocy plastikowej skrzynki po owocach takiej ażurowej - sposób pewnie nie jest idealny ale w miarę skuteczny . Po czym na dno zaaplikować ziemię - zwykłą z kretowiska jest bardzo dobra albo najtańszą ziemię ze sklepu najuboższa bez dodatkowych nawozów. Na to warstwa odsianego żwirku i gotowe. To nie jest jakiś ogromny zbiornik żeby do tego trzeba było mnóstwa czasu. Obojętnie czy zechcesz to swoje akwarium prowadzić jako LT ( o niskim zapleczu technicznym i słabszym oświetleniu na dziś z tego co sie domyślam to masz tam łącznie 36W czyli wychodzi coś ok 0,3W/l ) czy też w przyszłości akwarium ma ewoluować do HT ( nawożenie słupa wody, CO2, i większe oświetlenie) podłoże musi być zasobne. Inaczej na spektakularne sukcesy nie ma co liczyć. Uda się pewnie utrzymać jakieś kryptokoryny , nurzańce i może jakieś żabienice jeśli chodzi o rośliny posadzone w podłoże - przeżyją też anubiasy , mikrozoria , bolbitisy i w zasadzie na tym koniec i nie ma się co czarować ze będzie inaczej. O roślinach posadzonych do podłoża które maja stanowić pierwszy plan , drugi..można zapomnieć bo takie rzeczy zostały już sprawdzone setki razy i nikomu sie nie udało więc mogę powiedzieć z bardzo dużym prawdopodobieństwem ze Tobie tez się nie uda. Decyzja oczywiście należy do Ciebie.