wymierająca obsada - POMOCY!!!

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

myst
Zainteresowany
Posty: 32
Rejestracja: 2012-04-03, 14:08
Pojemność akwarium: 0
Imię: Maciek
Lokalizacja: Kraków

Re: wymierająca obsada - POMOCY!!!

Post autor: myst » 2012-04-13, 12:16

Już myślałem że koniec problemów... Niestety w nocy padł Gurami niebieski , a pozostałe dwa siedzą przy grzałce. Nie mają żadnych objawów, może poza tym ze nieco mniej niż zwykle reagują na pukanie w szybę... Padł też chyba jeden z neonków.
Żeby było weselej, zaatakowały mnie nitki zielone dołączając do zielonych kropek...
Wczoraj zacząłem dodawać Macro RED (poza K+ które podaję codziennie 5ml), bo nie jestem w stanie podnieść NO3 powyżej 0 (nie pomogło wyciągnięcie purigenu z filtra 2 dni temu). (NH3 <0.5, NO2=0 nadal)
CO2 10-15ppm zależnie od pory.
Ryby nie pokazują żeby im było duszno - molinezje jak i cała reszta pływa po całym zbiorniku.
Czy wsadzenie węgla aktywnego do filtra może cokolwiek pomóc?

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: wymierająca obsada - POMOCY!!!

Post autor: maol » 2012-04-13, 12:55

Siedzą przy grzałce - co zwykle oznacza że jest im po prostu za zimno. Jak wygląda temperatura w tym zbiorniku?
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

myst
Zainteresowany
Posty: 32
Rejestracja: 2012-04-03, 14:08
Pojemność akwarium: 0
Imię: Maciek
Lokalizacja: Kraków

Re: wymierająca obsada - POMOCY!!!

Post autor: myst » 2012-04-13, 13:01

Mierzona w 3 miejscach - 26-27C.
Mam dwie grzałki po dwóch stronach akwa (200+50W).

myst
Zainteresowany
Posty: 32
Rejestracja: 2012-04-03, 14:08
Pojemność akwarium: 0
Imię: Maciek
Lokalizacja: Kraków

Re: wymierająca obsada - POMOCY!!!

Post autor: myst » 2012-04-13, 14:43

Cała osada się mocno ożywiła - wszystkie rybki a nawet krewetki wypłynęły żeby szukać żarcia.
Martwi mnie tylko jeden skalar : siedzi w cieniu pod korzeniem i drży co jaki czas. Co mu może być?

ODPOWIEDZ