Witajcie! xD To co widzicie na fotkach chciałbym umieścić w akwarium, gotowałem to w soli, moczyłem 2 dni i nadal wypływa! Może wiecie co dalej albo czy to przypadkiem nie jest jakiś konar z drzewa Ale znalazłem to nad jeziorem wśród korzeni A tutaj fotki




maol:

Zmieniam tytuł wątku na czytelny.

bolo112 pisze:To co widzicie na fotkach chciałbym umieścić w akwarium, gotowałem to w soli, moczyłem 2 dni i nadal wypływa!

Nie panikuj - jak było dobrze wyschnięte to jeszcze tylko jakiś miesiąc-dwa i zatonie :lol: ...

Sil, ma racie :-P spróbuj to w zwykłej wodzie gotować przez jakieś 2-3 godz. tylko żeby było na dnie w nie pod powierzchnią wody pływało i powinno zatonąć

Dzięki za pomoc Spróbuje jeszcze pogotować

Tylko teraz jak gotowałeś w wodzie z solą to będziesz miał ''piękny'' dozownik soli jeśli wsadzisz to teraz do akwarium.. Jesli będziesz miał molinezje to wporządku, ale inne ryby nie zawsze tolerują sól w akwarium.. wygotuj korzeń tylko w wodzie by się teraz pozbyć soli..

Jesli ci jednak nie zatona ostatnia doroga ratunku to wiadro woda korzen kamyk i 2 miechy czekania

to już lepiej jakoś go przywiązać do kamieni i niech "dochodzi" w akwarium przez te dwa miechy

tylko jakim sp[osobem przywiazac. To jest niemozliwe albo ochydnie wygladajace

Ale ma to być rozwiązanie tymczasowe nie na stałe - tylko do momentu aż korzeń sam zacznie tonąć. A zamocować można chociażby kawałkiem żyłki.

aledo czego??. oprzecierz jesli ten korzen sie unosi a my przymocujemy go zylka do jakis kamienia to on bedzie plywał w srodkowej czesci akwarium

ech... a statki do końca nie toną, tylko pływają kilometr pod wodą? Przywiązujesz tyle kamieni, żeby korzeń zaczął tonąć. Wystarczy 1 g wyporności ujemnej i na pewno spocznie na dnie. Oczywiście kamienie przywiązujesz ściśle, nie robisz z nich kotwicy na 25 cm żyłki. A za klika tygodni kamienie powinny przestać być potrzebne.