Na początku mojej wypowiedzi chciałem zaznaczyć że moja wypowiedź jest zgodna z prawdą i nie jest to wymysł mojej wyobraźni.
No więc dzisiaj wraz z rodziną wybrałem się do Centrum Handlowego Janki na zakupy.
Korzystając z okazji wstąpiłem do AnnaZoo w celu znalezienia fajnych roślinek na podłoże mojego akwarium, oraz z zamiarem kupna ładnych rybek.
Poszedłem do działu akwarystyki i ku mojemu zdziwieniu roślinek było tyle co w przeciętnym sklepie w małym mieście. Poza tym roślinki były w skandalicznym stanie FULL glonów na każdej z nich kompletnie ZERO zdrowych roślinek i JAKIE ceny. Anubias 30ZŁ i nie był duży.
Jeśli chodzi o rybki to znalazłem jeden fajny ewenement Neonki Innesa ok 2cm kolory ich również nie za specjalne (może wina światła) za 5zł sztuka :shock: . Pierwszy raz widziałem piranie :-D niestety trzy duże piranie były w akwarium o pojemności ok. 200litrów gdzie był tylko żwirek, i nie było oświetlenia lub nie było zapalone.Aaa i sprzęty mają za bajońskie pieniądze np. filtr TETRA TEC EX 700 kosztował 350zł.

Tak więc sklep AnnaZoo jest dla klientów z wypchanym portfelem i słabym wzrokiem.

Anubiasy normalnie kosztują drożej ,przyczyna WOLNO ROSNĄ i nie ma sensu porównywanie cen sklepowych roślin do tych z przycinki na allegro

Cena kubełka ... ok trochę dużo ale pomyśl o czymś takim jak naprawy gwarancyjne. W sklepie gdzie pracuje 90%awarii tetry załatwianych jest na miejcu od ręki za okazaniem dowodu zakupu z naszego sklepu. Ludzie nie myślą o takich żeczach patrząc na allegrowe ceny.

schlingel pisze: Cena kubełka ... ok trochę dużo ale pomyśl o czymś takim jak naprawy gwarancyjne. W sklepie gdzie pracuje 90%awarii tetry załatwianych jest na miejcu od ręki za okazaniem dowodu zakupu z naszego sklepu. Ludzie nie myślą o takich żeczach patrząc na allegrowe ceny.

Bez przesady, nie naprawiają filtrów na miejscu. A 100zł więcej to jest 1/3 ceny więcej niż w innym sklepie.

A zastanawialiście się co w kubełku może się popsuć? Wyamiana zaworu, uszczelki, trzpienia, wirnika, wszystko to jest załatwiane od ręki. I oczywiście nie mówię że w tej konkretnej sieci bo reklamować się nie będe.

Jeśli klient oddaje sprzęt na gwarancje, to sklep odsyła towar do producenta. Nie ważne jaka
wadę ma sprzęt, naprawę bądź wymianę może wykonać tylko producent towaru, sklep jest tylko pośrednikiem.

Jak tam sobie wolisz przypuszczam że potrafił bym sześciolatka nauczyć jak się wymienia uszczelkę albo trzpień i przypuszczam że 99% użytkowników wolała by mieć sprzęt sprawny od ręki.

schlingel ja wiem że wymiana uszczelki czy trzpienia jest łatwa, ale to producent udziela nam gwarancji na swój sprzęt. Sklep podczas gwarancji odgrywa rolę pośrednika pomiędzy konsumentem a producentem.

ehh a mi chodzi o to że producent z niektórymi salonami zoologicznymi ma taką umowę że sprzedawca akwarysta wymienia od ręki część na nową sprawną a potem sklep rozlicza się z producentem z tej zepsutej części. Wilk syty i owca cała.

dokładnie tak jak w serwisie samochodowym ;-)

ale to już wole odesłać filtr do producenta i mieć 100 w kieszeni. jedna 100 tu druga gdzie indziej i mam drugi filtr a nie jeden za kosmiczną cene.