a jesli chodzi o dane na temat zbiornika to:
- pojemność 5 l
-temp ok. 24
-parametry chemiczne- nie mam pojecia,
-wyposażenie: kamyczki i zamek xD
-nie mam roślinek,
-To nie zbiornik, to słoik, ogórki w nim możesz kisić ;]
-24'C to za mało. Minimum 26'C choć najlepiej nawet 28-29'C.
-To trzeba kupić testy... :suchy:
-Kamyczki z rzeki, a jakie jeszcze? Niech zgadnę - kolorowy żwirek.. :looka: Zamek nie jest bojownikowi do nieczego potrzebny, to tylko takie nasze widzimisię, a ta ozdoba tak naprawdę szpikuję wodę w akwarium chemikaliami.
-To bardzo źle, roślinki żywe są bardzo potrzebne to wszelkich procesów biologicznych, choć właściwie w twoim zbiorniku, to trudno powiedzieć, czy zachodzą jakiekolwiek..
Filtr jest niezbędny do filtrowania wody. W gąbce (w środku) są specjalne bakterie nitryfikacyjne, które rozkładają niepotrzebne substancję i dzięki temu woda jest czysta. Filtr potrzebny jest każdej rybce. Filtr to nie napowietrzacz, choć może sprawia takie wrażenie. Te kamyczki z rzeki nie mają nic do rzeczy przy tej chorobie, o ile wcześniej odpowiednio je wygotowałaś.
Dlaczego nie interesowałaś się akwarium? Przecież to było Twoje widzimisię i to ty chciałas mieć swój 'zbiornik'. Trochę odpowiedzialności, to zwierzę... Wiedz, że to właśnie ty odpowiadasz za chorobę swojej rybki. Bo jesteś nieodpowiedzialnym, leniwym (nie czarujmy się) dzieckiem właśnie. Twoje zachowanie jest szczeniackie i nieodpowiedzialne. 'Pomocy bo moja rybka zdechnie', a w czym my Ci teraz pomożemy? Nie wyleczymy rybki w 5l słoiku, nie mamy szans żeby to zrobić. 5l to naprawdę nie jest zbiornik, to jest poprostu zwykły słoik. Po pierwsze, jeśli nadal chcesz mieć akwarium (choć odradzam Ci ze względu na twoją nieodpowiedzialność) to kup większe, jeśli ma w nim być tylko bojownik to 25l. To będzie chyba najlepsze wyjście...