Cześć!Kiedyś na innym forum znalazłam rozwiązanie tego problemu , ale wydrukowałam je , zgubiłam i zapomniałam. A więc: miałam parkę bojowników syjamskich którą chciałam rozmnożyć .Żyła sobie dobrze więc miałam nadzieję na sukces[tylko samiec miał grzybicę którą wyleczyłam.] A tu pewnego dnia budzę się i widzę ,że mój samiec o imieniu Lucius nie żyje.Byłam pewna ,że to samica Narcyza go zagryzła ,bo już z początku nieco go gryzła[a, nawet trochę więcej niż nieco] poza tym zwłoki Lucusia były pogryzione.Potem biedna Cyzia też umarła. Błagam napiszcie jak skutecznie rozmnożyć moją kolejną parę!

Rozmnażanie
Jeśli zdecydujemy się zacząć hodowle tak imponujących rybek trzeba się liczyć z tym , że potrzebne będą oddzielne akwaria dla każdego samca z chowu... By doszło do tarła trzeba zaopatrzyć się w małe akwarium(10-15l) i rośliny pływające ...Temperatura musi wtedy wynosić ok.28-30 stopni, inaczej nici z tarła ... Jeśli nie chcemy , by nasz samczyk poobgryzał samiczkę , można przygotować jej izolatkę(tzn.np. wsadzić słoik z wodą do akwarium, tak aby sie widziały... Oczywiście zamknięciem do góry ,by nasza rybka miało powietrze... Gdy samiec zbuduje gniazdo , wypuszczamy samiczkę... Wtedy powinno dojść do tarła...

Powinno pomóc

Źródło: sama pisałam

Napisz coś więcej o swoim akwarium. Masz filtr? Jak jest urządzone. Czy robisz podmiany? 20 Litrów, to za mało aby trzyma jakiekolwiek ryby (bojownika również). Bojowniki są bardzo wytrwałymi i odpornymi rybami. Same z siebie nie zdychają. Musiałaś robić coś nie tak.

20 litrowe akwarium możesz mieć jako kotnik dla swoich bojowników, a nie jako mieszkanie dla nich ;)

Jeśli chcesz rozmnożyć bojownika, to najważniejszym kryterium jest temperatura. Musi ona wynosić min. 28°C. Ważne jest eż, aby zrobić dużą podmianę wody. Rybki labiryntowe rozmnażają się w porze deszczowej (w swoim klimacie) i kiedy podmienisz wodę będą "myślały", że "spadł deszcz". Jest to dla nich bodziec do tarła.

http://aqwanarium.lua.pl/index.php?opti ... 6&Itemid=7 tu masz poczytaj jak ja to zrobiłem znajdziesz tam na pewno kilka ważnych wskazówek , pierwsze tarło ( to opisane) przezył mi tylko jeden samiec , ale z drugiego miałem 11 sztuk które sprzedałem 4 samce , 7 samic

Bardzo dziękuję. Mam dwa akwaria jedno 20l a, drugie 50l. [w obu robię podmiany]
To 50litrowe akwarium posiada filtr oraz dużo kamieni i roślin. Jednak to akwarium zamieszkują gurami,gupiki,neony i brzanka. Natomiast to 20 litrowe akwarium posiadające grzałkę,kilka kamieni, napowietrzacz i roślinkę zamieszkuje narazie tylko jeden bojownik o imieniu Sephiroth[potem dokupię samiczkę] . Istnieje możliwość chwilowego przeniesienia bojowników do drugiego akwarium, ale to po zastosowaniu waszych porad. Będe pamiętać o temperaturze i zmianie wody. Pozdrawiam.

Nie można hodować bojownika bez filtra!!! Napowietrzanie jest zbędne, ale filtr MUSI być.

No i stare pytanie - a co chcesz zrobic z młodymi rybkami? Bo jak Ci się uda te bojowniki rozmnożyc, będziesz miała kilkadziesiąt rybek które.... no właśnie, co? Sprzedasz? Oddasz? Wyrzucisz? Przeznaczysz na pokarm? Założysz 50 akwariów?

Rozumiem chęć młodych akwarystów do szybkiego i łatwego rozmnażania ryb, ale warto sie zastanowić, co dalej z narybkiem...

Będe dbać o mój narybek :oczami: ! Pewnie, że pomyślałam co zrobić z rybkami. Sprzedam je[ale, oczywiścię będe się najpierw nimi opiekować]. A co do filtra to kiedy miałam Luciusa i Narcyzę mieli w akwarium filtr , ale mieli za mało miejsca i mój tata uznał ,że filtr jest niepotrzebny .

Tata źle uznał - filtracja jest niezbędna. Co do narybku - masz komu to sprzedać? Bo akurat bojowniki są trudno lub wręcz niesprzedawalne, bo narybku nikt nie kupi... a odhodowanie do formy "sprzedażnej" wymaga kilkudziesięciu osobnych akwariów :-)

Także przed rozpoczęciem rozmnażania, radzę się zastanowić.

W 100% zgadzam się z #maol'em. Moje bojowniczki, choć jest ich 5 w 30 litrach powoli zaczynają się "szturchać". także należy im zapewnić odpowiednie warunki bytowe.

Zgadzam się z poprzednikami...
Bojowniki często trafiają do kul... W sklepach zoo są trzymane w plastikowych kubkach... Masz kilkadziesiąt akwarii do trzymania samców? Czy porozdajesz je do kul?

Filtracja jest niezbędna do trzymania jakichkolwiek ryb...

Czy bojownik potrzebuje grzałkę/filtr?

Tak. Grzałka i filtr to podstawowy sprzęt niezbędny w każdym zbiorniku, aby nasza rybka cieszyła się zdrowiem. Bojownik to ryba pochodząca z tropikalnych wód słodkich, z Tajlandii, więc potrzebuje ciepłej wody o stałej, wysokiej temperaturze (25-27 stopni). Filtr natomiast pomaga nam utrzymać równowagę biologiczną w akwarium, które stanowi zamknięte środowisko i łatwo może dojść w nim do rozmaitych zaburzeń. Zarówno grzałka jak i filtr powinny być włączone przez cały czas, 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę.

bojownik.pl

Masz przygotowane jedzenie dla narybku? Jeśli nie dostanie on pożywienia w ciągu 24 godz od wyklucia- umiera...

Shih pisze:To 50litrowe akwarium posiada filtr oraz dużo kamieni i roślin. Jednak to akwarium zamieszkują gurami,gupiki,neony i brzanka

To akwarium ma złą obsadę-a już napewno nie powinno tam być gurami!!Ale nie o tym mowa akurat...W kwestii rozmnażania bojownika na Twoim miejscu po prostu zrezygnowała bym z tego... ;)

A ja bym z niczego nie rezygnował. Jak autorka tematu chce to niech spróbuje. Rozmnożenie i wychów młodych bojownicząt, to nie jest mistrzostwo świata. Jak zapewni im odpowiednie warunki, to kilka osobników przeżyje. Nabierze przy tym trochę doświadczenia, a to jest bezcenne ;)

Wtrącę jeszcze swoje co nieco --
-napowietrzacz wody JEST zbędny bojownik to ryba oddychająca powietrzem atmosferycznym,
-filtr jest potrzebny ale NIE 24 h na dobę bez przesady ( 10 h dziennie wystarczy) do zbiornika z małymi koniecznie bardzo drobna gąbka
- bojowniki stają się agresywne względem siebie po osiągnięciu około 2 - 3cm ale bardzo często howane od małego razem nie robią sobie większej krzywdy , szybko ustała się hierarchia stada
- bojownik nie wymaga podmian wody aż tak częstych - podmiana wody w akwa tarliskowym lub z małymi czy ikrą skończy się na pewno katastrofą

Aleksandrossa pisze:Masz przygotowane jedzenie dla narybku? Jeśli nie dostanie on pożywienia w ciągu 24 godz od wyklucia- umiera...

przez pierwsze 48 -72 godziny żyje na woreczku żółtkowym , ja rozwiazałem problem pierwszych dni wrzucając podgniłe gałązki moczarki kanadyjskiej ( naturalny chów pierwotniaków) problem pojawił się póżniej jak to zezarły , artemia i malutki oczlik to
podstawa

tu poczytaj jeszcze http://strony.aster.pl/faolan/betta04.htm

W takim razie co do małych bojowniczków to przemyślę sprawę. Nie zrezygnuję z rozmnażania. Zrobię co będe mogła by maluchy się najadły.Zadbam o nie. Lecz pojawił się problem. Sephiroth ma skrucone płetwy. Podaję mu lekarstwo i pomaga ale,nie wiem czy to może mieć jakiś wpływ na narybek.