Temat jak najbardziej do rozwinięcia, ale najpierw trzeba skołować erytromycynę, a to antybiotyk. Sprawdź najpierw czy masz opcję ją dostać. Jak zaaplikujesz do akwarium, to przy niewłaściwym prowadzeniu - nie naprawieniu błędów przez które się pojawiły - za miesiąc masz dokładnie to samo. A jeśli chodzi o niezaszkodzenie, to zawsze jest antybiotyk. Jak każdy inny nie przechodzi bez echa ;)
Pleśń nie jest zabójcza, ale się szybko roznosi (przynajmniej u mnie) więc jak widzisz, że znacznie jej przybywa, to lepiej wyjmij ten korzeń.
Jak to rzeczywiście okrzemki - po prostu przeczekaj. Usuwaj na bieżąco i czekaj. A co do ryb, to z nimi różnie bywa. Niektóre żrą wszystko a potęgę, a niektóre są wybredne. A no i musiałbyś wtedy rybom dietę zaaplikować. Może mały móżdżek mają, ale nie są naiwne :hyhy:
ps. opis zapachu jako mokrej kury jest zajebiaszczy
