No więc mam wyniki twardości wody kranowej z laboratorium.
od 0 do 5 mral jest woda bardzo miękka a ja mam:
98,9 mg/l czyli 1,98 mral więc jest to woda bardzo bardzo miękka

Tak więc wszystko dobrze się składa i powinno nam to wszystko pięknie zahulać.
Wysłałem PW a sam powoli zabieram się za przygotowanie sadzonek
Teraz będzie czas oczekiwania no i liczę na obszerna fotorelację z zakładania akwarium
Może się komuś przydać bo zakładamy akwa od podstaw.W niedzielę włączamy szeroki uśmiech i czekamy...na glony :hyhy: Fajnie by było gdyby powstała taka dokumentacja - zapis walki z przeciwnościami losu

Łoren pisze:Teraz będzie czas oczekiwania no i liczę na obszerna fotorelację z zakładania akwarium

Oczywiście

Łoren pisze:W niedzielę włączamy szeroki uśmiech i czekamy...na glony

Roślinki już są pakowane Troszkę tego będzie - w ten sposób powoli słowo staje się ciałem ;)
Moja Doda oczywiście dzielnie mi towarzyszy - jak ma czas rzecz jasna ...w przerwach kiedy nie goni za kotem
Pakowanie zakończone wszystko gotowe czeka na włożenie do styro-boxu i jutro w drogę
jest 16 gatunków myślę że dasz rady tym obsadzić całe akwarium a przynajmniej zdecydowaną większość.
Nie zapakowałem tylko elatine tiandra bo okazało sie ze jest w tak kiepskiej kondycji że szkoda wysyłać - chwilę przeleżała w kuwecie i niestety padła - trudno - obejdzie sie wesele bez marcepana ;)

Ło matko jedyna, aleś pojechał, Robert kurcze ileż tego, :padam: :padam: :padam:
Dzięki ogromne, mam nadzieję że nie zmarzną, bo zima idzie :]
Powiedz mi tak szczerze czy nie jest tego za dużo na te jedyne 112 l ????
Mam jeszcze akwarium 25-30 l i nie wiem czy części tam nie wsadzić córka miała by radochę, tylko że nie mam żadnego światła do tego "słoika" :|

P.S. Fajny piesek, wychowałem się przy takim, czyż to ni Brodacz Monachijski ???

Tak - moja sunia to sznaucerek miniaturka tyle że zarośnięta jak cap - dopiero na wiosnę idziemy się strzyc bo teraz zimno
Roslin jest sporo i powinieneś fajnie obsadzić baniak a jak zostanie to rozdasz potrzebującym - ja tam jeszcze Ci wrzucę do jednego worka takie chwasty których nie pakowałem extra jak coś z tego zechcesz wykorzystać to ok jak nie nie

OTTO pisze: mam nadzieję że nie zmarzną, bo zima idzie

Będą zapakowane do pudła styropianowego wiec powinny dojechać w dobrym stanie
Dziś odjeżdżają z Rzeszowa o 12.37 i u Ciebie w Katowicach planowo ma być 18.09 Pociąg TLK36108 Przemyśl - Wrocław

Kawa wypita (bez której nie ma dla mnie dnia) zapodaję muzykę najlepszego zespołu na świecie (zaraz po U2) czyli Dżem i do dzieła, nie sądzę bym zdążył dziś jakieś fotki wstawić, ale będę robił na bieżąco i jutro powstawiam ;)

Przedstawię Wam teraz fotogalerię z symbolicznym opisem (jestem laikiem) restartu mojego skromnego baniaczka i pojemności 112 l

Na początku (bo zawsze musi być początek) chciałbym zaznaczyć że nie zrobiłbym nic bez pomocy kolegi Łorena i jego roślinek rzecz jasna które doszły do mnie tą oto paczką:


A taki pożytek jest z Nurzańca, czyli kupa korzeni :zdegustowany:

Tymczasowa oaza w kuchni

Żwirek został starannie przepłukany i wygotowany a kwasku cytrynowym 20g na 2-3 l wody:


Samo akwarium również umyłem ciepłą wodą z kwaskiem i okleiłem tylną ściankę okleiną meblową z OBI

Jako podłoże posłuży moim roślinką ziemia kwiatowa (3 cm gr.) z dodatkiem piachu i kulek glinianych z żelazem i innymi nawozami w tym z dżdżownic kalifornijskich :hyhy:

Korzeń wygląda tak:

Początki nowego baniaka, wałeczki przy szybach ze żwirku, tak aby nie było widać ziemi:

Teraz dodajemy ziemię:

Całość przysypałem żwirkiem, troszkę wody i już sadzimy pierwszy plan, cały czas trzeba pamiętać o zraszaniu roślin na korzeniu aby nam nie wyschły ;)

A tak wygląda końcowy efekt:




I tak to wygląda, jak to na początku trochę chaotycznie :przestraszony:
Ale z czasem myślę że wypięknieje i poradzę sobie z Waszą pomocą a zwłaszcza Robertem i tu chciałbym bardzo podziękować Ci Robert, za zaangażowanie i bezinteresowność, za odbieranie moich telefonów z głupimi pytaniami.
Chciałbym mieć wszystkich kolegów takich jak TY :padam:
:padam: :padam:

Bardzo ładne zwieńczenie jednego z najciekawszych tematów na Forum.

Mam jednak dwa pytania:

-Dlaczego Hygrophilia pinnatifida jest przywiązana do korzenia a Bolbitis jest zasadzony w podłożu? Chyba komuś pomieszały się rośliny ;)

-Co to za jasnozielona roślina przywiązana najniżej na korzeniu?

Akwarybka pisze:Hygrophilia pinnatifida jest przywiązana do korzenia

Ale ja nie mam takiej rośliny :orany:

Akwarybka pisze: Bolbitis jest zasadzony w podłożu?

Akwarybka pisze:-Co to za jasnozielona roślina przywiązana najniżej na korzeniu?

Hydrocotyle Japan
Eee no przecież jest na korzeniu ;) tylko że na tym niskim korzonki i może tak wyglądać, zobacz na innym zdjęciu.

Akwarybka pisze:-Dlaczego Hygrophilia pinnatifida jest przywiązana do korzenia

Bo Hygrophilia pinnatifida jest taką rosliną która bardzo ciekawie rosnie posadzona na różnych przedmiatach..korzeniach , kamieniach itp tworzy rozłogi jak truskawka i wyglada oryginalnie .

Akwarybka pisze:Bolbitis jest zasadzony w podłożu?

to tylko tymczasowo - korzen nie chciał utonąć i musi być jakis czas obciazony kamieniami które za jakiś czas wylecą z akwarium a w środek korzenia powędruje bolbitis na razie więc taka mała prowizorka

Akwarybka pisze:Co to za jasnozielona roślina przywiązana najniżej na korzeniu?

to hydrocotyle sp japan - trochę za gęsto na początek ale jak zacznie puszczać nowe listki będzie można ją przetrzebić - takie było początkowe założenie . Cieszę sią bardzo że mogłem pomóc i sprawić trochę radości Myślę ze teraz bedzie czas na kontynuacje tematu - zajmiemy sie podstawami prawidłowego funkcjonowania - sposobów nawożenia , walki z glonami - bo zapewne za 3-4 tygodnie zawitają do akwarium Tomka Możemy więc spokojnie na nie czekać ;)

Robert zerknij post wyżej :hyhy:
Doszło do różnicy zdań ale to ja się raczej mylę, bo jak wspomniałem jestem laikiem i sadziłem wedle opisów na woreczkach przesłanych mi przez Roberta.
Dziś doszedł anubias, wsadziłem do w szczelinę w korzeniu, nie wiem czy w dobrą stronę bo tak go wsadziłem że kierunek w którym będzie rósł jest w stronę końca jednej z odnogi korzenia, a może lepiej żeby rósł w stronę głównego trzonu korzonka ?
A może już jestem przewrażliwiony ?


Zrobiłem testy wody i....................
Są identyczne jak przed restartem czyli:
http://imageshack.us/photo/my-images/35/img9266q.jpg/
Zarówno paskowo jak kropelkowo wychodzi to samo, więc restart nie zmienił nic w parametrach wody, można to wnioskować tak że dalej nie będzie nic rosło :/ albo że wszystko było dobrze w akwarium (czyli nie jest ze mną aż tak źle) tylko dobrego podłoża brakowało roślinkom
I ja wybieram tą drugą opcję ;)

Teraz Robercie prosiłbym o przepis na dalsze funkcjonowanie czyli:
-Świecimy 10 godzin
-temp 24-26 st. OK ?
-czy podawać już Carbo w płynie i ile ?
-jak z reszta nawozów, kiedy je wdrażamy ?

No własnie - zaczynamy
Co do kwesti roślin umiejscowienia itd czy w tą czy w drugą stronę - jak Ci sie nie będzie podobało tak..to go przełożysz inaczej
Teraz oświetlenie - 10 godzin dziennie
Zaczynamy nawozenie - moja rada nawozimy codziennie rano przed zapaleniem lamp
Easy carbo - dawka 2x zalecana przez producenta przez pierwsze dwa tygodnie potem schodzimy do normalnej dawki
KCl - Chlorek potasu - nasze źródło potasu - Przygotowaną porcję nalezy rozpuscić w 400ml wody po czym uzupełnić do 500ml ( tak postepujemy z każdym związkiem)
Dozowanie dzienne obecnie 2,5ml - docelowe 5ml
W pierwszym tygodniu dozujemy tylko potas i EC na koniec przed podmianą robimy testy - ile czgo mamy - porównujemy do parametrów początkowych.
Jeśli będzie azot i fosfor bardzo niski to zaczynamy powoli nawożenie azotem i fosforem. Magnezu bedziemy używali bardzo mało .( woda jest zasobna w magnez)

OTTO pisze:Zarówno paskowo jak kropelkowo wychodzi to samo, więc restart nie zmienił nic w parametrach wody,

O zmianach bedziemy dyskutować po pierwszych tygodniach a będą spore - to dobrze ze woda ma stałe parametry znacznie ułatwi nam to robotę bedziemy widzieli ile czego nam biorą rośliny - co bedzie po wpuszczeniu obsady - tez nam zrobią trochę nawozu. tak więc pierwsze cotygodniowe podmiany wody poprzedzamy pomiarami.

OTTO pisze:tylko dobrego podłoża brakowało roślinkom

Myślę ze na zmiany w Twoim akwarium wpłynie kilka czynników - podłoże ,zmiana oświetlenia i całe nawożenie więc zmiany zasadnicze. Na razie jako cel nadrzędny zakładamy utrzymanie roślin przy życiu i doprowadzenie do dobrego wzrostu - kwestie estetyczne przyjadą z czasem - myślę ze juz nie długo nastąpi drugi nowy etap akwarystyki roślinnej - bez zastanawiania sie jak utrzymać rośliny...zacznie sie poszukiwania formy - tworzenie własnego podwodnego ogródka i w efekcie za jakiś czas będziemy mogli podziwiać fajne akwarium

Łoren pisze:500ml

Musi być idealnie ? Czym odmierzyć, czy mogę zawierzyć wskazaniom np. czajnika bezprzewodowego ?

Łoren pisze:EC

Masz na myśli Planta Gainer Carbo bo takie kupiłem ;)

Łoren pisze: przed podmianą robimy testy

Ale ja mam tylko te testy:
http://allegro.pl/jbl-test-6w1-promocja ... 92154.html
Więc potasu nie zmierzę

Reasumując od jutra rana do następnej niedzieli podaję tylko: Corbo 8 naciśnięć- skoro ma być podwójna dawka zalecana przez producenta
I 2,5 ml KCL -chlorek potasu
Resztę nawozów również rozrobię i niech czekają w szafce ;)

OTTO pisze:Musi być idealnie ? Czym odmierzyć, czy mogę zawierzyć wskazaniom np. czajnika bezprzewodowego ?

Powinno być w miarę dokładnie - można za pomocą strzykawki - takiej większej ;)

OTTO pisze: Masz na myśli Planta Gainer Carbo bo takie kupiłem

Jeden czort - i tak skład ten sam

OTTO pisze:Ale ja mam tylko te testy:
http://allegro.pl/jbl-tes...2027592154.html
Więc potasu nie zmierzę

Potasu nie mierzymy - interesuje nas poziom NO3 i PO4 - potas będziemy podawać według prawidłowego stosunku do azotu czyli 2:1.

OTTO pisze:Corbo 8 naciśnięć- skoro ma być podwójna dawka zalecana przez producenta

Powiedzmy ze pierwsze trzy dni 6-7-8 i później 8 bo na razie masa roślinna nie jest duża

OTTO pisze:I 2,5 ml KCL -chlorek potasu
Resztę nawozów również rozrobię i niech czekają w szafce

jasne ze tak