W akwarium same nowosci i dobre wiesci.
Samiec ktory jako pierwszy przeszedl wylinke okazal sie bardzo aktywny.... i teraz wszystkie trzy samiczki nosza jajka ))
Chowaly mi sie na kilka dni, potem znajdowalam pancerzyki i ciezarne samiczki
Dwie maja zolte jajka a jedna takie troche zielonkawe.

Dalam im w niedziele sparzony lisc pokryrzywy... jedna krewetka troche skubnela a potem lisc rozszarpaly i pozarly endlerki. Okazuja sie coraz bardziej zarloczne wiec chyba zaczne je karmic codziennie. Glonow juz w akwarium coraz mniej, moze to dlatego.
Zasuszona pokrzywa bedzie teraz czekac na zime a poki co eksperymentuje z innym jedzeniem. Dzis do akwarium poszedl kawaleczek banana. Krewetkom bardzo smakuje. Endlerki tez troche skubaly i odganialy krewetki wiec sypnelam im karme.
Karme mam taka co mi pozostala po dawnych mieszkancach akwarium - gold fish food. Zwykle platki, ktore rozdrabniam w palcach. Jedza wszyscy.

Co kupic dla krewetek?
Wiem, ze najlepsza jest spirulina ale karmy ktore widzialam w sklepie maja jakis niewielki procent. Czy wafle/tabletki dla glonojadow nadaja sie dla rc?
Czy jest jakas karma ktora by byla dobra i zdorwa dla krewetek rc, gupikow endlera i slimakow zarazem (helenka i zebra) ?

Kabomba mi wyslysiala, jeden gupik spuchl i sie nastroszyl
resztki kabomby probuje ocalic
gupik odseparowany do pojemniczka od pieciu dni, je normalnie, opuchlizna zmalala, oczy mu sie troche wytrzeszczyly wiem co mu dolega, martwie sie o reszte i o krewetki
w akwarium probuje ogarnac ale coraz mniej mi sie podoba bo zaroslo bardzo i nie nadazam z przycinkami :/
chce wymienic rosliny, co polecacie?

Krewecie sie mnoza Pierwszy miot wychodowany w moim zbiorniku juz nosi jajka, jest bardzo duzo malutkich, mysle ze mam juz ponad 100 krewetek.
Mecza mnie glony, bardzo tu ostatnio cieplo i slonecznie wiec to pewnie jest glowny powod a drugi to zapewne podloze ktore wciaz jest zyzne i zabarwia mi wode. Woda raz wyglada jak czarna a innym razem jak zielona herbata. Czasem jest metna.
Nie radze sobie juz glonami, kolor wody odstrasza, rosliny nie sa zbyt atrakcyjne (poza mchem i ludwigia). chce przearanzowac akwarium, usunac ziemie ogrodowa, kupic bardzo drobny zwir/piasek i ladniejsze rosliny, kamienie lub korzen... ale nie wiem jak to zrobic bo mi sie teraz ciagle krewetki mnoza i sa takie malutkie, ze nie chce ich pogubic czy pozabijac.
Czy ktos moze mi doradzic od czego zaczac kompletnie nowa aranzacje w akwarium z malutkimi krewetkami? Lowic je wszystkie? czym je lapac ?
Czy pod drobny zwir musialabym dac jakis nawoz? nie wykluczam nawozenia roslin w przyszlosci jesli bedzie taka potrzeba...

Proponuję zacząć od... większego akwarium. 24l to naprawdę za mało na jakikolwiek sensownie działający zbiornik i jego aranżację. I każdy pomysł w tak małym akwarium kończy się tak samo - plagą glonów, tajemniczymi chorobami itp. A ten zbiorniczek zostawić sobie jako kotnik czy kwarantanne - do tego nada się doskonale.

O wadach i zaletach małych zbiorników poczytaj np. tu:

http://e-akwarystyka.pl/topics29/3876.htm

wiem, planuje kupic 60-80 litrow ale pewnie dopiero za kilka miesiecy bo narazie mam duzo wydatkow

czym i w jaki sposob lowic krewetki zeby im nie zaszkodzic ? czy mala siatka dla rybek jest dobra rowniez dla krewetek?
planuje czesc oddac do sklepu akwarystycznego zbyt szybko sie mnoza