Wzdęta gupiczka

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
xkameliax
Stały bywalec
Posty: 392
Rejestracja: 2012-10-23, 14:44
Pojemność akwarium: 54
Imię: Marika
Lokalizacja: Nakło nad Notecią
Kontakt:

Re: Wzdęta gupiczka

Post autor: xkameliax » 2013-11-19, 10:43

Oriana pisze:ale na prawdę bardzo mi pomogliście, zwłaszcza kochana xkameliax podnosząc mnie na duchu i dając kopa, kiedy świruje
Ale mi się miło zrobiło ;) :oczko: Dziękuje ;)

A Baniaczek mi się podoba strasznie! :) Piękna robota :) Wygląda na o wiele większe niż 120l :) Załóż wątek w galerii :)

Pozdrawiam serdecznie ;)

P.S. Na kiedy termin? ;)

Oriana
Forumowicz
Posty: 76
Rejestracja: 2013-04-08, 15:47
Pojemność akwarium: 120
Imię: Joanna
Lokalizacja: Bruksela
Kontakt:

Re: Wzdęta gupiczka

Post autor: Oriana » 2013-11-19, 12:54

Ooo dziękuję Ci bardzo :) ;D Osobiście troszkę się bałam wysyłać tutaj zdjęcia... pewnie jest w nim całe mnóstwo błędów... nie wiem czy ktoś by mógł się wzorować na mojej pracy :P


Termin mam na 15 grudnia, ale dzieciątko jest takie duże, że chcą wywoływać poród na 1 grudnia, żeby nie było problemów przy rodzeniu. Synuś chciał sobie wyjść już wczoraj, nie wiem czy ja go do tego pchnęłam, czy może stwierdził, że nadszedł czas na poznanie go, ale moje ciało nie bardzo chciało go puścić :D Jestem w 35 tygodniu, a więc nie mogli ani zatrzymać skurczy, ani je przyspieszyć, a rozwarcie małe, więc albo bym musiała chodzić i męczyć się kolejne kilka godzin, żeby powitać synka, albo wrócić do domku i odpoczywać, żeby doczekać spokojnie odpowiedniego czasu, tak więc po 6 godzinach skurczy wybraliśmy drugą opcję. Ja nie mogę usiedzieć na miejscu, ciągle coś robię i akurat przecież w sobotę musiałam biegać z wiadrami i czyścić akwarium :P Nic nie wspomnę o późniejszym sprzątaniu, czy ganianiu mojego kota, który bardzo chętnie chciał skosztować którejś z rybek... :D

Awatar użytkownika
xkameliax
Stały bywalec
Posty: 392
Rejestracja: 2012-10-23, 14:44
Pojemność akwarium: 54
Imię: Marika
Lokalizacja: Nakło nad Notecią
Kontakt:

Re: Wzdęta gupiczka

Post autor: xkameliax » 2013-11-19, 13:15

Ja obecnie mam dość mocno zarośnięte akwarium więc nawet go tu nie wrzucam ;) Poza tym 54l to mało. Chcę w przyszłości coś ok 160l z prawdziwego zdarzenia. Ale to jeszcze musi poczekać :)

Niech maluszek siedzi w brzuszku jak najdłużej, żaden nawet najlepszy inkubator nie zastąpi brzuszka mamy :)

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Wzdęta gupiczka

Post autor: maol » 2013-11-19, 13:34

Oriana, to naprawdę ładny zbiornik :)
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Oriana
Forumowicz
Posty: 76
Rejestracja: 2013-04-08, 15:47
Pojemność akwarium: 120
Imię: Joanna
Lokalizacja: Bruksela
Kontakt:

Re: Wzdęta gupiczka

Post autor: Oriana » 2013-11-19, 13:40

maol pisze:Oriana, to naprawdę ładny zbiornik :)
Ojej Maol dziękuję... to teraz zrobiło mi się na prawdę głupio, że tak na Ciebie wczoraj naskoczyłam... :kwiaty: Przepraszam...

xkameliax oj tak zgadzam się :) Stąd nasza wczorajsza decyzja :)

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Wzdęta gupiczka

Post autor: maol » 2013-11-19, 19:06

Nie ma sprawy, nic sie nie stało:) Życze powodzenia :papa:
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
Timur
Akwarysta
Posty: 623
Rejestracja: 2013-01-28, 21:26
Pojemność akwarium: 112
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Kraków

Re: Wzdęta gupiczka

Post autor: Timur » 2013-11-19, 20:11

Ojej Maol dziękuję... to teraz zrobiło mi się na prawdę głupio, że tak na Ciebie wczoraj naskoczyłam... :kwiaty: Przepraszam...
:) :) :) Rozmiękczyłaś serce maola :) haha aż mnie zaskoczyło też :) Ale co się dziwić, wreszcie są zdjęcia i można zobaczyć już nie tylko oczami wyobraźni, że masz pojęcie o wszystkim i zbiorniczek super :)
Pozdrawiam Krzysiek

Oriana
Forumowicz
Posty: 76
Rejestracja: 2013-04-08, 15:47
Pojemność akwarium: 120
Imię: Joanna
Lokalizacja: Bruksela
Kontakt:

Re: Wzdęta gupiczka

Post autor: Oriana » 2013-11-19, 20:17

HEJ!! Mam dla Was sensacje! Któraś z gupiczek mi urodziła, albo rodzi... ja siedzę sobie patrzę, liczę a tu mi wychodzi, że zniknęły 3 gupiki. Zła oskarżam skalara i nagle patrzę, a tu taki 2mm gupik mi śmiga! W szoku nie wierzyłam co widzę. Noo ale wypatruje, wypatruje gdzie skalar płynie i widzę małego! Zaraz go wyłowiłam i puh do kotnika... patrzę a tu drugi maluch! Szukam, szukam ale nic więcej nie widzę, ale skalar jakiś taki gruby... chyba pożarł mi te 3 starsze i może kilka dzisiejszych, moooże wczorajszych... Po jakim czasie gupiki osiągają dorosłość? Bo tamte młode urodziły się około 20 czerwca, więc mają jakieś 5 miesięcy. Słyszałam że mogą być kotne, już w wieku 4 miesięcy? Czy to mogła być któraś z nich, czy może wreszcie rodzi moja gruba samica? Jak poznać że gupiczka dopiero urodziła, albo rodzi??... mam tu zdjęcie tych 3 samic które mam w akwa... a raczej które w panice wpakowałam do kotnika :D powiedzcie mi czy te "małe" mogły by już mieć młode?

P.S. Wieeeem że stresuje ryby, wiem! Nie krzyczcie na mnie, ale co miałam robić?! Przecie to maleństwo na jeden łyk skalara i nie ma jak się bronić!

http://imageshack.us/photo/my-images/440/jeqp.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/13/8rn0.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/27/ywg7.jpg/

Timur pisze:
Ojej Maol dziękuję... to teraz zrobiło mi się na prawdę głupio, że tak na Ciebie wczoraj naskoczyłam... :kwiaty: Przepraszam...
:) :) :) Rozmiękczyłaś serce maola :) haha aż mnie zaskoczyło też :) Ale co się dziwić, wreszcie są zdjęcia i można zobaczyć już nie tylko oczami wyobraźni, że masz pojęcie o wszystkim i zbiorniczek super :)
Ohhh jejku jejku, ależ pochwały... rumienię się :) Dziękuję Wam bardzo, bardzo :) Nie spodziewałam się takich opinii... ;D
Ostatnio zmieniony 2013-11-19, 20:24 przez Oriana, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
xkameliax
Stały bywalec
Posty: 392
Rejestracja: 2012-10-23, 14:44
Pojemność akwarium: 54
Imię: Marika
Lokalizacja: Nakło nad Notecią
Kontakt:

Re: Wzdęta gupiczka

Post autor: xkameliax » 2013-11-19, 20:37

Mysle że urodziła ta która wygląda na najszczuplejsza. A i pamiętaj samice też zjadają male gupiki ;) Więc to, że przełożyłaś samice do kotnika i to wszystkie najprawdopodobniej spowoduje ze małe zostaną pożarte chyba, że masz podwójne dno. ;)

A no widzisz baniaczek się podoba :) I tak trzymaj :) :ok:

Oriana
Forumowicz
Posty: 76
Rejestracja: 2013-04-08, 15:47
Pojemność akwarium: 120
Imię: Joanna
Lokalizacja: Bruksela
Kontakt:

Re: Wzdęta gupiczka

Post autor: Oriana » 2013-11-19, 20:47

xkameliax pisze:Mysle że urodziła ta która wygląda na najszczuplejsza. A i pamiętaj samice też zjadają male gupiki ;) Więc to, że przełożyłaś samice do kotnika i to wszystkie najprawdopodobniej spowoduje ze małe zostaną pożarte chyba, że masz podwójne dno. ;)
Ano mam, mam :) a już myślałam, że ta gruba :mur: czyli to ta młoda... :P A to łajza z bratem się... ohhh! Nie zdążyłam kupić nowej krwi... nie sądziłam, że takie dziecko może już faktycznie mieć dzieci...

ODPOWIEDZ