No to się pochwalę. Właśnie skończyłem i jestem w trakcie praktycznych testów sterownika do akwarium. Wszystkie funkcje takie jak regulacja temperatury, sterowanie oświetleniem, kontrola pracy filtra, pomiar ph są wykonywane za pomocą sterownika przemysłowego z 12" ekranem dotykowym. Wszystkie funkcje są wizualizowane za pomocą animacji, oraz wyświetlane na tle kilkuset zmieniających się zdjęć ryb. Oczywiście obsługa polega na dotykaniu przycisków "rysowanych" na ekranie. Temperatura, ph i czas oświetlenia jest rejestrowana co 10s, do obejrzenia na wykresie prezentującym ostatnie 3 miesiące.. Grzałki są sterowane w sposób przewidujący zmiany temperatury otoczenia ( za pomocą algorytmów aproksymujących) tak że przynajmniej w teorii temperatura w akwarium nie ma prawa zmienić się więcej niż o 0,5 stopnia. Temperatura może też być sterowana "godzinowo", tak aby np. w nocy mogło być automatycznie trochę chłodniej - jak w naturze. Docelowo układ będzie też sterował elektrozaworami dla układu automatycznej podmiany wody. Oświetlenie ma regulowany czas pracy, jednak godzina włączenia nie jest stała - zależy od daty i godziny wschodu słońca - tak żeby odtworzyć naturalne zmiany rytmu oświetlenia. Docelowo - w morskim zbiorniku chcę jeszcze symulować fazy księżyca.
Ph jest na razie tylko mierzone, ale mam zamiar sterować również dozowaniem CO2, tak żeby i tu była automatyka.
Układ mogę dalej rozbudowywać - ale to w przyszłości, dla morskiego akwarium.

Całość może być kontrolowana przez internet (www) oraz generuje alarmy typu na e-mail.

Jakby ktoś był zainteresowany, koszt takiego bajeru to gdyby ktoś chciał kupić to ok. 5 tys. zł ( ja na szczęście mam ten sprzęt za darmo + własna praca - konstrukcja i oprogramowanie zabrały mi ok pół roku). A jak będę miał fotki, też załączę.

to jest dopiero zabawka a w ilu litrach to założyłeś??

jest się czym chwalić...

Na razie w 60l, ale to układ testowy. Wczoraj zapadła decyzja - zakładam naprawdę duże morskie ze skrzydlicą w roli głównej.

hohoho, no to dopiero zacznie się zabawa... Naprawdę duże to

a)300l
b)400-450l
c)>500l

??

Miedzy 200 a 300 - dokładny litraż jest jeszcze nie znany, zbiornik będzie robiony na zamówienie do nowej aranżacji pokoju.

pozazdrościć
będzie co w galerii oglądać, no i ktoś w końcu na forum, kto w praktyce zmierzy się z morskim akwa...

Gwoli ścisłości - to nie będzie moje pierwsze morskie. To będzie pierwsze "prywatne", a ze zbiornikami morskimi mam kontakt poprzez pracę od kilku już lat.

to dobra sytuacja, w sumie wszyscy wiemy, jak drogie i ciężkie w utrzymaniu są takie akwa...

Wraz z powstawaniem mojego zbiornika stworzę wątek, jak to zrobić - z informacjami ile to kosztuje, ile trwa i ogólnie, jak sie do tego zabrać. Czyli instrukcję dla początkującego :-)

Marcin, jeżeli chodzi o sterownik - chylę czoła. Być może kiedyś zgłoszę się po jakieś bliższe dane, o ile nie opatentujesz urządzenia ;-)
A co do akwarium morskiego.. czekam na pierwszą odsłonę.

Patentować nie będę :-) A zbiornik morski zacznie powstawać pewnie w okolicy grudnia.

o maol, ty jak juz cos zobisz to szczena opada :mrgreen:
jaką zastosowałeś elktronike do sterowania? zwykłego pecta czy może progamator mikroprocesorowy własego pomysłu??

Kontroler Schneider Telemecanique Twido TWDLMDA40DTK i panel dotykowy Proface DP-2600. Plus kilka przekaźników, termistory i sonda ph i czujnik oświetlenia. Tak naprawdę, to prosta automatyka, tylko w specyficznym zastosowaniu - żadna tajemnica i nic, czego w domu nie da sie zrobić :-)

wiem o tym
sam lubie sie elektoiką bawić :-)
koleje pytaie:
w jaki sposób zrobiłeś sterowaie jasnoscia oswietlenia??
chodzi mi o elekrtyczy sposób powolego zapalania i gaszenia świetluwek

Mam dwie świetlówki, każda jest zapalana i gaszona osobno, z przedziałem czasowym 5 minut. Oczywiście nigdy 2 na raz. To prymitywne rozwiązanie, ale lepsze niż gaszenie i zapalanie obu na raz. Jak będę miał pokrywę z większą ilością lamp, wtedy można to spokojnie jeszcze bardziej rozwinąć. A oprócz tego czujnik oświetlenia i sterownik decydują kiedy zapalić lampy w zależności od oświetlenia zewnętrznego - czyli tak jak "słońce wstaje". Oczywiście, uwzględniłem dni kiedy jest np. pochmurno i ciemniej niż zwykle - wtedy światło jest zapalane o tej samej godzinie, co dnia wczorajszego (uwzględniona jest też histereza i filtr wykluczający reakcje na krótkotrwałe oświetlenie). I od tego momentu oświetlenie działa przez zadany okres czasu.