buty profilaktyczne dla dzieci zadbają o stopy najmłodszych.

POMOCY jajeczka ramireza

Tematy dotyczące rozmnażania ryb akwariowych.

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
eramus
Forumowicz
Posty: 95
Rejestracja: 2007-10-02, 20:36
Pojemność akwarium: 90
Imię: Piotr
Lokalizacja: Łódź

POMOCY jajeczka ramireza

Post autor: eramus » 2007-11-01, 15:29

witam wlasnei zobaczylem ze na jednym z kamieni sa jajeczka ktorych pilnuje ramirez nie mam pojecia co robic :-| kiedy przeniesc rybki czym karmic :-(

Awatar użytkownika
Morter
Rekin forum
Posty: 2275
Rejestracja: 2007-06-27, 22:53
Pojemność akwarium: 80
Imię: Piotr
Lokalizacja: Rciąż/Wawa
Kontakt:

Re: POMOCY jajeczka ramireza

Post autor: Morter » 2007-11-01, 15:37

najlepiej jeśli przeniesiesz ikre do kotnika - nie wiadomo czy ramirezy do końca będą się opiekować ikrą czy może zaczną ją zjadać, kotnik dobrze by było zaciemnić. Napisz jaką masz pozostałą obsadę?
Życie ma cierpki smak, ale ja lubię wytrawne drinki...

strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl

Awatar użytkownika
eramus
Forumowicz
Posty: 95
Rejestracja: 2007-10-02, 20:36
Pojemność akwarium: 90
Imię: Piotr
Lokalizacja: Łódź

Re: POMOCY jajeczka ramireza

Post autor: eramus » 2007-11-01, 15:42

mam jeszcze otoski i rasbore klinowa

Awatar użytkownika
Sil
Stały bywalec
Posty: 376
Rejestracja: 2007-08-29, 09:59
Pojemność akwarium: 0
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Głogów

Re: POMOCY jajeczka ramireza

Post autor: Sil » 2007-11-01, 18:27

eramus, jeśli Twoim celem jest obserwacja zbliżonych do naturalnych zachowań rodzica/rodziców opiekujących się potomstwem, to zostaw ikrę tam, gdzie jest. Możliwe, że za pierwszym, drugim razem zostanie zjedzona lub stracona w inny sposób, ale to jedyny sposób, żeby w końcu zobaczyć jeden z najwspanialszych widoków - rodziców strzegących pływający narybek.
Nie wiem skąd pochodzą Twoje M. ramirezi, ale niestety gatunek ten to "najlepszy" przykład na to, jakie następstwa ma masowa hodowla trwająca setki generacji (gdzie ikra jest właśnie oddzielana od rodziców celem uzyskania jak najwyższego % odchowanego narybku). Na szczęście instynkt opieki nad potomstwem kształtowała natura przez miliony pokoleń i jest on bardzo mocno utrwalonym ewolucyjnie zachowaniem. Jako pasjonaci ryb powinniśmy postawić na jakość, a nie ilość - dlatego ja osobiście jestem przeciwny rozwiązaniu, które proponuje Morter.
Btw, przy otoskach i rasborach - o ile już rodzice będą żywo zainteresowani opieką - szanse na odchowanie młodych są spore.
Morter pisze:kotnik dobrze by było zaciemnić
To jest jakiś kolejny przesąd (w przypadku pielęgniczek!) krążący wśród akwarystów, ale chętnie Piotrze usłyszę, czemu miałoby to służyć :-? Generalnie zmiana intensywności oświetlenia to dobry powód do stresu... ale jak sądzę Twoja wypowiedź ma związek bezpośrednio z ikrą ;-)
Pozdrawiam,
Krzysiek

Awatar użytkownika
Morter
Rekin forum
Posty: 2275
Rejestracja: 2007-06-27, 22:53
Pojemność akwarium: 80
Imię: Piotr
Lokalizacja: Rciąż/Wawa
Kontakt:

Re: POMOCY jajeczka ramireza

Post autor: Morter » 2007-11-02, 00:50

jeśli już to chodziło mi o samą ikrę tak jak mówisz, ciągle wszyscy mówią, ze jest wrażliwa na światło. Ja pielęgniczek nie hodowałem, więc się nie upieram, jeśli uważasz że jest inaczej, ja Ci wierzę, bo dowiodłeś że masz doświadczenie, i tak samo radzę eramusowi, żeby w wypadku pielęgnic/pielęgniczek raczej słuchał Ciebie niż mnie :)
Życie ma cierpki smak, ale ja lubię wytrawne drinki...

strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl

Awatar użytkownika
werisal
Forumowicz
Posty: 141
Rejestracja: 2007-09-15, 16:02
Pojemność akwarium: 0
Imię: Piotrek
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: POMOCY jajeczka ramireza

Post autor: werisal » 2007-11-02, 08:41

Czy z borelli tak samo, lepiej na pierwsze razy zostawić ikre w akwarium i nie przeławiać ją do kotnika?
Obrazek

Awatar użytkownika
Morter
Rekin forum
Posty: 2275
Rejestracja: 2007-06-27, 22:53
Pojemność akwarium: 80
Imię: Piotr
Lokalizacja: Rciąż/Wawa
Kontakt:

Re: POMOCY jajeczka ramireza

Post autor: Morter » 2007-11-02, 09:50

w sumie tak jak pisał Sil, jeśli zależy Ci tylko i wyłącznie na odchowaniu jak największej liczby młodych, to wyłów, ale jeśli chcesz oglądać "kawał podwodnego świata" to zostaw w końcu rodzice powinni się opiekować potomstwem(dokładniej samica)...
Życie ma cierpki smak, ale ja lubię wytrawne drinki...

strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl

Awatar użytkownika
Sil
Stały bywalec
Posty: 376
Rejestracja: 2007-08-29, 09:59
Pojemność akwarium: 0
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Głogów

Re: POMOCY jajeczka ramireza

Post autor: Sil » 2007-11-02, 10:21

werisal, generalnie pierwsze tarła pielęgniczek mogą być nieudane, nawet jeśli dołożymy wszelkich strań z naszej strony, ale naprawdę warto poczekać nieco dłużej.
A. borelli są nieco mniej "zepsute" niż M. ramirezi, więc w ich przypadku nie powinno być większych problemów z opieką rodziców nad ikrą/narybkiem.
Morter pisze:jeśli już to chodziło mi o samą ikrę tak jak mówisz, ciągle wszyscy mówią, ze jest wrażliwa na światło
Pewnie, że nie można potraktować ikry pełną iluminacją, ale rodzice raczej biorą to pod uwagę i składają ikrę w odpowiednim miejscu. Nigdy nie zmieniałem u siebie oświetlenia na czas inkubowania ikry i nigdy z tego powodu nie miałem strat.
Morter pisze:w końcu rodzice powinni się opiekować potomstwem(dokładniej samica)...
Tu też Piotrze bywa różnie... u niektórych gatunków samce bardzo chętnie przejmują bezpośrednią opiekę nad ikrą/narybkiem.
Pozdrawiam,
Krzysiek

Awatar użytkownika
Morter
Rekin forum
Posty: 2275
Rejestracja: 2007-06-27, 22:53
Pojemność akwarium: 80
Imię: Piotr
Lokalizacja: Rciąż/Wawa
Kontakt:

Re: POMOCY jajeczka ramireza

Post autor: Morter » 2007-11-02, 11:31

Sil pisze:Tu też Piotrze bywa różnie... u niektórych gatunków samce bardzo chętnie przejmują bezpośrednią opiekę nad ikrą/narybkiem.

chodziło mi konkretnie o pielęgniczkę żółtą, bo tu z tego co czytałem opiekuje się samica (jeśli się mylę - popraw) bo u innych gatunków może być różnie, zgadzam się.
Życie ma cierpki smak, ale ja lubię wytrawne drinki...

strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl

Awatar użytkownika
Sil
Stały bywalec
Posty: 376
Rejestracja: 2007-08-29, 09:59
Pojemność akwarium: 0
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Głogów

Re: POMOCY jajeczka ramireza

Post autor: Sil » 2007-11-02, 12:22

Morter pisze:chodziło mi konkretnie o pielęgniczkę żółtą, bo tu z tego co czytałem opiekuje się samica (jeśli się mylę - popraw) bo u innych gatunków może być różnie, zgadzam się.
Masz rację - generalnie u większości pielęgniczek to jednak samiczki opiekują się ikrą/narybkiem - u A. borelli również. Jednak nawet u tych gatunków zdarza się, że samczykowi w pewnym momencie załącza się instynkt macierzyński i podbiera maluchy samiczce lub bierze pod opiekę całe stadko narybku (miałem tak np. z A. macmasteri).
Pozdrawiam,
Krzysiek

ODPOWIEDZ