Witam, potrzebuje szybko pomocy:D w moim akwarium przed chwila skalary zlozyly ikre na korzeniu i nadal to robia. Wokol plywaja neony i skalary je odganiaja. Co ja mam z ty zrobic zeby wszystko bylo OK ??? SZYBKO!!! xD!!!

Jeśli to pierwsza ich ikra to i tak zapewne nic z niej nie będzie po nocy jeśli odłowisz neonki.. Tak zazwyczaj jest u Pielęgnic.. Ciekawe jest też czy Twoje skalary nie utraciły instynktu opiekuńczego bo zazwyczaj większość tych ryb dawno zapomniała jak się opiekować potomstwem..

mateusz765 pisze: Co ja mam z ty zrobic zeby wszystko bylo OK ??? SZYBKO!!! xD!!!

... na przyszłosc poczytać o akwariach jednogatunkowych lub zbiorniku tarliskowym.

hehe, prawda po nocy nic nie zostalo:) A tego tarla nie planowalem patrze na akwarium a tam ikra:) troche sie zdziwilem. Ale mysle zeby przelozyc skalary do innego akwarium i sprobowac je rozmnozyc. Dzieki POzdrawiam!!!!

mateusz765 pisze:hehe, prawda po nocy nic nie zostalo:) A tego tarla nie planowalem patrze na akwarium a tam ikra:) troche sie zdziwilem. Ale mysle zeby przelozyc skalary do innego akwarium i sprobowac je rozmnozyc. Dzieki POzdrawiam!!!!

ja bym skalary zostawił w tym a inne rybki wywalił jak nie pogrzebiesz nic w akwa , skalary do 2 tygodni powinny znowu złożyć ikrę , a warunki jakie maja w tym akwarium im odpowiadaja

mateusz765, trzymasz skalary w 100 litrowym akwarium?

dziś mam właśnie ten sam kłopot i niewiem co dalej mam robić

said7979 pisze:dziś mam właśnie ten sam kłopot i niewiem co dalej mam robić

Nic nierób. Pozwól rybą na naukę. Po kilku podejściach do tarła zacznij się zastanawiać nad zbiornikiem tarliskowym.

a czy wstawienie szyby pomiędzy ikrą i skalarami od reszty ryb coś pomoże

powinno pomóc i ta szyba wcale nie jest głupim pomysłem

Z pierwszej ikry zapomnij ze cos bedzie.
Nastepnym razem (okolo 10 dni) najlepiej odlow inne ryby a jesli nie mozesz tego zrobic przenies skalary do akwarium tarliskowego. Ty lko pamietaj ze musza miec dokladnie takie same warunki jak w poprzednim akwarium dlatego najlepiej przelac z niego wode gdyz w innej najprawdopodobniej nie zloza nawet ikry.

pozdrawiam;]

Dlaczego z pierwszej ikry ma nic nie być? Zadałam może dość głupie pytanie, ale moje bojowniki 'złożyły' ikrę po raz pierwszy i wcale nie można powiedzieć, że miot był nieudany, to samo ze zbrojnikami i z wieloma innymi rybami. Pierwsza ikra zawsze była u mnie ok... :niepewny: Chyba, że to z tymi skalarami jest coś nie tak ;) To tylko taka moja mała wypowiedź ;p Bo właściwie to już któryś raz spotykam się z określeniem 'z pierwszej ikry nic nie będzie', a u mnie i u moich kolegów, koleżanek oraz rodzinki 1-sza ikra zawsze była ok, a małe były zdrowe.. To tylko tak na marginesie.

Nicole pisze:Dlaczego z pierwszej ikry ma nic nie być? Zadałam może dość głupie pytanie, ale moje bojowniki 'złożyły' ikrę po raz pierwszy i wcale nie można powiedzieć, że miot był nieudany, to samo ze zbrojnikami i z wieloma innymi rybami. Pierwsza ikra zawsze była u mnie ok...

Różnego rodzaju pielęgnicowate muszą nauczyć się jak wychowywać potomstwo. Zwykle gdy mają swoje pierwsze tarło za bardzo się o ikrę boją zauważy rybka coś niepokojącego i zjada ikrę (pewnie myśli że jak zje to jej już nic się nie stanie i będzie bezpieczna).

Olu:) nie wszystkie rybki sa takie same jedne nosza swoje potomstwo w brzuszkach inne w pyszczkach jeszcze inne wogole sie nie przejmuja ikra a skalary jako pielegnice dbaja w jakis sposob o ikre ale musza sie tego nauczyc

pozdrawiam;]

Rozumiem, ale pielęgnice też miałam i z pierwszego tarła zeberek wyszło mi ok 50 maluchów ;) Ale dzięki za odpowiedź na nurtujące mnie pytanie xD