POMOCy bo mi rybka umrze...

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

magaa1616
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: 2008-06-05, 21:19
Pojemność akwarium: 0
Imię: Magda
Lokalizacja: Bielsko

POMOCy bo mi rybka umrze...

Post autor: magaa1616 » 2008-06-05, 21:25

Mam istotne pytanie. Mam bojownika taki ładny czerwony. Dostałam go rok temu. Mieszkał sobie dobrze w dosyć dużym akwarium i postanowiłam dla urozmaicenia dosypac mu kamykow, takich wiekszych- z rzeki (dobrze je umyłam i zdezynfekowałam) i teraz jak pierwszy raz wymienialam mu wode zauważylam dziwne cos na ogonie, takie poszarpane i wokół tego kłebek. Zawsze rzucał sie od razu na jedzenia a teraz nic nie je... CO to i od czego to moze byc?? kupilam i dodalam na wszelki wypadek preparet BLUE na pleśniawki itp. Czy on w ogole ma szanse przeżyc? ;(

a jesli chodzi o dane na temat zbiornika to:
- pojemność 5 l
-temp ok. 24
-parametry chemiczne- nie mam pojecia,
-wyposażenie: kamyczki i zamek xD
-nie mam roślinek,
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 2008-06-06, 17:37 przez magaa1616, łącznie zmieniany 3 razy.

Kyle
Stały bywalec
Posty: 325
Rejestracja: 2008-05-01, 23:48
Pojemność akwarium: 63
Imię: Kamil
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: POMOCy bo mi rybka umrze...

Post autor: Kyle » 2008-06-05, 21:39

magaa1616 pisze:kupilam i dodalam na wszelki wypadek preparet BLUE na pleśniawki
magaa1616 pisze:Czy on w ogole ma szanse przeżyc? ;(
Nie, nie ma jeśli dalej będziesz go leczyć "na wszelki wypadek" :|
Martwica płetw?

magaa1616
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: 2008-06-05, 21:19
Pojemność akwarium: 0
Imię: Magda
Lokalizacja: Bielsko

Re: POMOCy bo mi rybka umrze...

Post autor: magaa1616 » 2008-06-05, 21:45

... zauwazylam to przedwczoraj.. ale ja sie w ogóle na tym nie znam a sprzedawczyni w zoologicznym nie umiala mi powiedziec co to moze byc ale powiedziała ze to moze pomoc..A jego to boli ;(? i to moze byc przez te glupie kamyki czy np przez jakies otarcie albo zgniecenie? :(

Kyle
Stały bywalec
Posty: 325
Rejestracja: 2008-05-01, 23:48
Pojemność akwarium: 63
Imię: Kamil
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: POMOCy bo mi rybka umrze...

Post autor: Kyle » 2008-06-05, 21:54

Boże... dziecko drogie :>
MARTWICA PŁETW - jest tu temat o chorobach, znajdź to tam, zobacz jak się leczy. Żadne kamyki nie mają z tym nic wspólnego.

magaa1616
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: 2008-06-05, 21:19
Pojemność akwarium: 0
Imię: Magda
Lokalizacja: Bielsko

Re: POMOCy bo mi rybka umrze...

Post autor: magaa1616 » 2008-06-05, 21:57

Kyle pisze:Boże... dziecko drogie :>
MARTWICA PŁETW - jest tu temat o chorobach, znajdź to tam, zobacz jak się leczy. Żadne kamyki nie mają z tym nic wspólnego.
nie badz taki mądry xD

skillya
Forumowicz
Posty: 119
Rejestracja: 2008-04-29, 00:27
Pojemność akwarium: 63
Imię: Kaja
Lokalizacja: Katowice

Re: POMOCy bo mi rybka umrze...

Post autor: skillya » 2008-06-05, 22:03

Żądasz pomocy, to wykaż się odrobiną dobrej woli. Kolega podpowiedział, co to może być, a to chyba nie jest problem, by zajrzeć do odpowiedniego tematu, gdzie masz opis tej konkretnej choroby.

Swoją drogą, to powiedz mi, czy zdajesz sobie sprawę z tego, iż bojki wolą cieplejszą wodę? Wnioskując po objętości, jaką podałaś (mam nadzieję, że to jednak literówka jakaś), sądzę, iż o pokrywę nawet nie mam co pytać, ale powiedz, czy w Twoim "akwarium" z bojownikiem jest filtr? No i dlaczego nie masz roślin?

magaa1616
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: 2008-06-05, 21:19
Pojemność akwarium: 0
Imię: Magda
Lokalizacja: Bielsko

Re: POMOCy bo mi rybka umrze...

Post autor: magaa1616 » 2008-06-05, 22:20

skillya pisze:Żądasz pomocy, to wykaż się odrobiną dobrej woli. Kolega podpowiedział, co to może być, a to chyba nie jest problem, by zajrzeć do odpowiedniego tematu, gdzie masz opis tej konkretnej choroby.

Swoją drogą, to powiedz mi, czy zdajesz sobie sprawę z tego, iż bojki wolą cieplejszą wodę? Wnioskując po objętości, jaką podałaś (mam nadzieję, że to jednak literówka jakaś), sądzę, iż o pokrywę nawet nie mam co pytać, ale powiedz, czy w Twoim "akwarium" z bojownikiem jest filtr? No i dlaczego nie masz roślin?
dobra juz sprawdzilam...
Po pierwsze, TO NIE ZDAJE SOBIE SPRAWY bo wczesniej sie tym nie interesowalam i tego żałuje ;( po drugie żył wiecej niż rok i jakos dobrze znosił te (twoim zdaniem) nie najlepsze warunki... a po trzecie to z tego co wiem :) to do bojownikow filtra nie trzeba ale moge sie mylic... a roslinki mialam przez jakis czas i robily się glony i bez nich jest wygodniej... ;(

gizun
Akwarysta
Posty: 656
Rejestracja: 2008-02-12, 15:53
Pojemność akwarium: 60
Imię: Kamil
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
Kontakt:

Re: POMOCy bo mi rybka umrze...

Post autor: gizun » 2008-06-05, 22:23

Bojownik potrzebuje filtra jak każda ryba.Nie potrzebuje napowietrzacza

skillya
Forumowicz
Posty: 119
Rejestracja: 2008-04-29, 00:27
Pojemność akwarium: 63
Imię: Kaja
Lokalizacja: Katowice

Re: POMOCy bo mi rybka umrze...

Post autor: skillya » 2008-06-05, 22:31

Ad 1: Cieszę się, że sprawdziłaś, mam nadzieję, że postarasz mu się jakoś tę wodę ogrzać. Pamiętaj, że warto pytać i szukać informacji, zanim się kupi/weźmie rybkę.

Ad 2: Dobrze znosił, hm, zastanawiam się, po czym to wywnioskowałaś. To że przeżył wcale nie oznacza, że się dobrze czuł, może po prostu jest wyjątkowo wytrzymały.

Ad 3: Niestety, mylisz się -- każda rybka potrzebuje filtra, bo trzeba się jakoś pozbyć szkodliwych produktów przemiany materii -- podmiany wody nie wystarczą (bo je robisz, prawda?).

Co do roślinek: rozumiem problem. Poszukaj na forum informacji, co robić, aby nie było glonów (jest sporo takich tematów). Pamiętaj, że rośliny dostarczają tlen i także pomagają w pozbyciu się szkodliwych związków, które powstają podczas rozkładania się pokarmu na przykład.


PS mam nadzieję, że Twoją rybkę uda się uratować.

Aha, tu jest temat o bojownikach.

magaa1616
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: 2008-06-05, 21:19
Pojemność akwarium: 0
Imię: Magda
Lokalizacja: Bielsko

Re: POMOCy bo mi rybka umrze...

Post autor: magaa1616 » 2008-06-05, 23:29

skillya pisze:Ad 1: Cieszę się, że sprawdziłaś, mam nadzieję, że postarasz mu się jakoś tę wodę ogrzać. Pamiętaj, że warto pytać i szukać informacji, zanim się kupi/weźmie rybkę.

Ad 2: Dobrze znosił, hm, zastanawiam się, po czym to wywnioskowałaś. To że przeżył wcale nie oznacza, że się dobrze czuł, może po prostu jest wyjątkowo wytrzymały.

Ad 3: Niestety, mylisz się -- każda rybka potrzebuje filtra, bo trzeba się jakoś pozbyć szkodliwych produktów przemiany materii -- podmiany wody nie wystarczą (bo je robisz, prawda?).

Co do roślinek: rozumiem problem. Poszukaj na forum informacji, co robić, aby nie było glonów (jest sporo takich tematów). Pamiętaj, że rośliny dostarczają tlen i także pomagają w pozbyciu się szkodliwych związków, które powstają podczas rozkładania się pokarmu na przykład.


PS mam nadzieję, że Twoją rybkę uda się uratować.

Aha, tu jest temat o bojownikach.
ja tez mam nadzieje.. dzieki :)

oleq_30
Zakręcony forumowicz
Posty: 1207
Rejestracja: 2007-05-01, 00:06
Pojemność akwarium: 160
Imię: Bogus³aw
Lokalizacja: Nysa
Kontakt:

Re: POMOCy bo mi rybka umrze...

Post autor: oleq_30 » 2008-06-05, 23:32

dla mnie wyglada to jak martwica płetw , choc dość szybki postępuje i to wskazywałoby na pleśniawkę
./redir/http://www.e-akwarystyka.pl/topics ... .htm#92598 --- moje akwarium

./redir/http://aqwanarium.eakwarystyka.eu --- moja strona

Akwarysta trzeba się urodzić , akwarium kupić może każdy

Kyle
Stały bywalec
Posty: 325
Rejestracja: 2008-05-01, 23:48
Pojemność akwarium: 63
Imię: Kamil
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: POMOCy bo mi rybka umrze...

Post autor: Kyle » 2008-06-05, 23:34

magaa1616 pisze:do bojownikow filtra nie trzeba
Moim zdaniem problem leży w tym, że "nowi" nie odróżniają filtracji od napowietrzania. Usłyszy taki, że bojownik nie potrzebuje napowietrzacza i myśli, ze nie trzeba w ogóle filtra :]

Awatar użytkownika
dzidek1983
Obłąkany forumowicz
Posty: 3410
Rejestracja: 2007-08-07, 09:12
Pojemność akwarium: 54
Imię: Piotr
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: POMOCy bo mi rybka umrze...

Post autor: dzidek1983 » 2008-06-06, 08:28

- pojemność 5 l
-temp ok. 24
-parametry chemiczne- nie mam pojecia,
-wyposażenie: kamyczki i zamek xD
-nie mam roślinek,
to wszystko przyczyniło się do śmierci tej ryby... może uprzedzam fakty, ale ta ryba niestety nie przeżyje
wiem że to smutne i okrutne podejście ale ona mieszka w zimnej, brudnej celi.... nikt w takich warunkach nie dochodzi do zdrowia, leki tu nic nie pomogą

na przyszłość proponuję nabyć dla bojownika minimum 25 litrów zbiornik, temperaturę trzymać minimum 26*C, zainstalować filtr, i dbać o jego dom, czyli o akwarium, m/in. sadząc rośliny i systematycznie je czyszcząc

Awatar użytkownika
lotusmar
Zainteresowany
Posty: 39
Rejestracja: 2008-04-28, 14:52
Pojemność akwarium: 0
Imię: markoni
Lokalizacja: mazowieckie

Re: POMOCy bo mi rybka umrze...

Post autor: lotusmar » 2008-06-06, 08:53

No koleżanko musisz się zgodzić z Dzidkiem.
Może 25l dla 1 bojownika to już "duży akwen" bo myślę, że jeśli trzymasz go samego to 15l w zupełności wystarczy, ale musisz pamiętać o czystości zbiornika (podmianach wody i czyszczeniu ścian z glonów i osadów) i chociaż badaniu PH powinien mieć ok. 7-7,5, aha i temperatura 24 stopnie to ciut za mało dla Betta splendensa. Nie wiadomo jak on długo choruje, ale jeśli już kilka dni nie je to może być za późno na pomoc, bo nawet jeśli nie zabije go choroba to umrze z głodu (czyli po części przez chorobę).
Mam nadzieje, że bidulek przeżyje.
Pozdrawiam Wszystkich

Awatar użytkownika
andrzej1234
Forumowicz
Posty: 86
Rejestracja: 2007-11-24, 11:12
Pojemność akwarium: 0
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: POMOCy bo mi rybka umrze...

Post autor: andrzej1234 » 2008-06-06, 10:11

magaa1616 pisze:
- pojemność 5 l
Hmmmm... Poczytaj forum. 5 l to trooooooooooochę bardzo za mało dla jakiejkolwiek ryby. Ktoś kiedys tu napisał na forum "w takim zbiorniku można trzymać ryby plastikowe". Nie dziwię się że ryba choruje.
Przynajmniej pod koniec zycia daj mu godziwe warunki...

ODPOWIEDZ