lukasz0207 pisze:octu mozna zastosowac kwasek cytrynowy, czy moze byc taki co sie kupuje w sklepie??

No tylko taki, bo chyba nie miałeś zamiaru wyciskać 0,5l cytrynowego soku? Kwasek w sklepie kupić najlpeij w proszku i rozpuścić, wtedy możesz otrzymać roztwór nasycony, najbardziej wydajny! A tak szczerze mówiąc nie baw się tą bimbrownie, przerabiałem to i o niebo lepsza jest drożdzowa!

plastuf93 pisze:i o niebo lepsza jest drożdzowa!

Tutaj Cię w 100% potwierdzam. To cała bimbrownia to jest pic na wodę.

No ale w drozdzowej nie mozna wylaczac jej na noc, a ja mam krewetki i je to moze zabic. Bo bedzie malo tlenu w wodzie, i moga tez byc duze skoki ph.

No ale w drozdzowej nie mozna wylaczac jej na noc, a ja mam krewetki i je to moze zabic. Bo bedzie malo tlenu w wodzie, i mogą tez być duże skoki ph.

Jak nie chcesz mieć w nocy co2 to albo wyjmujesz dyfuzor poza akwa, albo na wężyku, którym leci co2 do akwa robisz taką szybko złączkę i na noc rozłączasz!
Na prawdę pomimo, że w sodowej można zakręcać itp... to nie jest ona tak efektowna i wydajna!

a na jak dlugo wystarczaja wogole takie zaczyny? powiedzenie ze dla mojego akwa 300L starcza na dzien, to dla Ciebie w przeliczeniu powinno na iles tam dluzej...

zakladajac ze ktos ma akwarium 15L, to starczy mu taki zaczyn na 2 tygodnie? chyba ktos zapomnial o tym, iz drozdze beda prowadzily do pewnego momentu tylko fermentacje i po kilku dniach proces sie skonczy...


a co sadzicie o zrobieniu zaczynu jeszcze prostszego?
Wystarczy sloik ok. 1L - w nakretce montuje sie standardowo wezyk i cala reszte ostprzetu... a w sloiku najprostrzy w swiecie zaczyn uzywany do robienia chleba - maka + woda. Z doswiadczenia wiem, ze aplikujac okolo 200g maki + wode aby zrobic z tego "mokre ciasto" bedzie taki zaczyn fermentowal ponad tydzien, bez wiekszego problemu...

reasumujac - koszt i ilosc skladnikow przemawiaja na plus na pomysl z maka i woda... co sadzicie o tym?

wlasnie drozdze prowadzo do fermentacji,woda z mąką chyba nic nie da

obi wan 16 pisze:wlasnie drozdze prowadzo do fermentacji,woda z mąką chyba nic nie da

moge sie z Toba zalozyc o krate piwa ze bedzie fermentacja

pieklem kiedys na takim "zakwasie" chleb - zawsze sie udawalo....


AHA - maka musi byc ZYTNIA ! w zadnym innym przypadku sie nie uda!

insider69 pisze:go akwa 300L starcza na dzien, to dla Ciebie w przeliczeniu powinno na iles tam dluzej...

zakladajac ze ktos ma akwarium 15L, to starczy mu taki zaczyn na 2 tygodnie? chyba ktos zapomnial o tym, iz drozdze beda prowadzily do pewnego momentu tylko fermentacje i po kilku dniach proces sie skonczy...

Sory, nikt nie zapomniał o tym, i nie tylko ty tu błyskasz, bo widze zet tak ci się wydaje! Mam akwa 50l, bimbrownie na bazie drożdży i ku twojemu zdziwieniu drożdże fermentują ok. 2tygodni bez większych problemów! Więc niestety tu się pomyliłeś!

insider69 pisze:moge sie z Toba zalozyc o krate piwa ze bedzie fermentacja

pieklem kiedys na takim "zakwasie" chleb - zawsze sie udawalo....


AHA - maka musi byc ZYTNIA ! w zadnym innym przypadku sie nie uda!
_________________

Fermentacja to może i będzie, 2 tygodnie a może i 3 ale jaka? Czy będzie na tyle wydajna i efektywna że ciśnienie wyprze co2 do naszego akwa przez dyfuzor?

[quote="plastuf93"]Sory, nikt nie zapomniał o tym, i nie tylko ty tu błyskasz, bo widze zet tak ci się wydaje! Mam akwa 50l, bimbrownie na bazie drożdży i ku twojemu zdziwieniu drożdże fermentują ok. 2tygodni bez większych problemów! Więc niestety tu się pomyliłeś!/quote]

Nie, nie pomylilem sie, poniewaz to co pisalem to bylo zalozenie hipotetyczne tylko ;p

Piszac i fermentacji na bazie maki zytniej - przedstawilem alternatywe dla "tradycyjnej" metody stosowanej przez akwarystow.

Jezeli uwazasz ze jestes taki "bystry" - to sam przedstaw jakas alternatywe do produkcji CO2 w warunkach domowych wykorzystujac jak najmniej srodkow $ i komponentow....

Kolega plastuf93 rzucil wyzwanie, wiec niech pokarze co potrafi

P.S. Fermentacja na bazie maki zytniej i wody daje dobre rezultaty przez napewno 1 tydzien - a co do cisnienia - nie zamykalem zaczynu jeszcze w sloiku i nie robilem eksperymentu - zrobie wkrotce to powiem co i jak ;p

insider69 pisze:Kolega plastuf93 rzucil wyzwanie, wiec niech pokarze co potrafi

Wcale nie mówiłem tego z zamiarem, rzucania wyzwania...

Chodzi mi o to, że kwestionujesz sposoby (sposób, przede wszystkim bimbrownie drożdżową), który jest znany akwarystom od dawien dawna, i nikt jak dotąd nie miał większych problemów z funkcjonowaniem takiego wynalazku! Gdyby nie dobra praca, niski koszt takiej bimbrowni, nie byłaby ona tak powszechna, i często polecana! I na prawdę nie ma sensu abyśmy toczyli dalej tę rozmowę, gdyż do niczego ona nie prowadzi, tylko do bezsensownego udowadniania sobie na wzajem kto wie więcej ...

insider69, swoją drogą spróbuj wykonać tą "bimbrownie", bo jestem ciekaw jak to będzie działać, bo być może okaże się to najnowszym hitem akwarystycznym :]

wlasnie "zarzucilem" zaczyn do sloika - wiec pewnie i dzisiaj wieczorem zacznie sie proces fermentacji....

teraz jeszcze musze tylko zrobic korek lipowy.... mam czas do wieczoru...


P.S. - masz racje - nie ma sensu toczyc bezcelowych wywodow...

P.S.2 - zrobie - przetestuje i zobaczymy, moze okaze sie faktycznie hitem sezonu

Zawsze cel uświeca środki, a w tym przypadku srodki moga byc naprawde znacznie mniejsze w przypadku powodzenia sie eksperymentu

insider69 pisze:snie "zarzucilem" zaczyn do sloika - wiec pewnie i dzisiaj wieczorem zacznie sie proces fermentacji....

teraz jeszcze musze tylko zrobic korek lipowy.... mam czas do wieczoru...

Oczywiście liczymy na relacje z przeprowadzanej próby ;)

kurde, testy odlozone na kolejny raz... okazalo sie ze moja eksperymentalna "bimbrownia" ma luzy na nakretce od sloika w ktorym odbywa sie fermentacja... musze wymienic nakretke i znowu zakleic kolejna nakretke...

:wstyd: