Korzeń brzozy

Wszystko na temat ozdób w akwarium. Korzenie, kamienie,zameczki, figurki itd

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
kbtor
Moderator
Posty: 3183
Rejestracja: 2007-11-30, 16:48
Pojemność akwarium: 0
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: - diabli wiedzą -

Korzeń brzozy

Post autor: kbtor » 2009-01-13, 19:01

A więc sprawa wygląda tak.

Od kilkunastu tygodni mam spory korzonek który docelowo wyląduje w moim akwarium po restarcie. Korzeń jest z brzozy i to prawdziwy korzeń, nie konar. Drzewo było ścięte jakieś dwa lata temu ( tak przypuszczam ) i po wyrwaniu z ziemi leżało na słońcu przez wiele miesięcy. Obecnie korzeń przechodzi kolejny etap suszenia w piwnicy. Wedle zasad należy go okorować i poddać dalszej obróbce odkażania.

Wszystko by było proste, ale jest jeden problem, nawet spory. Jestem osobnikiem wybitnie leniwym i korowanie tego dziadostwa ( a wierzcie że to spory kawał korzenia ) rodzi we mnie poważne obawy względem mojego zaangażowania w długotrwały proces oczyszczania.

Zatem zacząłem knuć i tak powstał plan. Zamierzam potraktować drewno jedynie wywarem z solanki i ulokować korzeń w akwarium, bez korowania.


Pomijam kwestie trwałości drewna z brzozy, bo znając życie, to jak ta aranżacja przetrwa dwa lata to będzie sukces.
Wychodzi sprawa pleśni. Znam sprawę z własnego doświadczenie i wiem jakie to może być upierdliwe. Jestem jednak gotów do zaryzykowania. Proces dojrzewania zbiornika planuję na jakieś dwa miesiące. Prawdopodobnie będę wówczas trochę pracował z nawozami więc ryb nie będzie przez dłuższy okres.

I tu mam pytanie, a raczej chęć poznania Waszych opinii.

Więc proszę o wypowiedzi.
Obrazek

marti
Akwarysta
Posty: 438
Rejestracja: 2008-11-02, 23:19
Pojemność akwarium: 65
Imię: Marcin
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Korzeń brzozy

Post autor: marti » 2009-01-13, 19:31

z tym okorowaniem to wydaje mi się że chodzi o to aby spod kory usunąć szkodliwe zarazki i żyjątka a jak nie okorujesz go to jest jakaś tam szansa że jednak to wszystko co jest pod korą to przetrwa i wlezie do akwa. Kiedyś tam czytałem że można korzeń sparzyć wrzątkiem a później myjką ciśnieniową kora złazi ale jak to się ma w praktyce to nie wiem bo nigdy czegoś takiego nie robiłem

Awatar użytkownika
marthinez
Obłąkany forumowicz
Posty: 4490
Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
Pojemność akwarium: 270
Imię: Marcin
Lokalizacja: Szczecin

Re: Korzeń brzozy

Post autor: marthinez » 2009-01-13, 19:38

Gnijąca pod wodą kora to organika.
Nadmiar organiki = glony na korzeniu (zwłaszcza krasnorosty). Z tym problemem walczy wielu akwarystów nie znając przyczyny.

Osobiście usunął bym korę, a korzeń spreparował jak trzeba.
Kto, jak kto, ale ty chyba wiesz, że pośpiech w tym hobby jest nie wskazany. :hyhy:
Obrazek

Nie udzielam porad na priv oraz mail! Masz problem? Pisz na forum

Awatar użytkownika
kbtor
Moderator
Posty: 3183
Rejestracja: 2007-11-30, 16:48
Pojemność akwarium: 0
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: - diabli wiedzą -

Re: Korzeń brzozy

Post autor: kbtor » 2009-01-13, 20:32

marthinez, właśnie chcę to potraktować jako eksperyment.

Liczę się z konsekwencjami ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
marthinez
Obłąkany forumowicz
Posty: 4490
Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
Pojemność akwarium: 270
Imię: Marcin
Lokalizacja: Szczecin

Re: Korzeń brzozy

Post autor: marthinez » 2009-01-13, 21:08

Chyba, że tak.
Sam jestem ciekawy co się stanie z korą.
Obrazek

Nie udzielam porad na priv oraz mail! Masz problem? Pisz na forum

marti
Akwarysta
Posty: 438
Rejestracja: 2008-11-02, 23:19
Pojemność akwarium: 65
Imię: Marcin
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Korzeń brzozy

Post autor: marti » 2009-01-13, 21:48

marthinez pisze:Chyba, że tak.
Sam jestem ciekawy co się stanie z korą.
pewnie zacznie gnić i odpadać a co za tym idzie pływać po całym zbiorniku :kwasny:

Awatar użytkownika
marthinez
Obłąkany forumowicz
Posty: 4490
Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
Pojemność akwarium: 270
Imię: Marcin
Lokalizacja: Szczecin

Re: Korzeń brzozy

Post autor: marthinez » 2009-01-13, 21:55

marti pisze:pewnie zacznie gnić i odpadać a co za tym idzie pływać po całym zbiorniku
Właśnie zastanawiam się, czy po tak intensywnym piwnicznym :hyhy: przesuszeniu i ponownym namoczeniu w akwa, kora nie zejdzie samoczynnie po kilku dniach.
Obrazek

Nie udzielam porad na priv oraz mail! Masz problem? Pisz na forum

Awatar użytkownika
bercia289
Przyjaciel forum
Posty: 1189
Rejestracja: 2008-01-08, 16:54
Pojemność akwarium: 0
Imię: Bernadetta
Nazwisko: Baranowicz
Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
Kontakt:

Re: Korzeń brzozy

Post autor: bercia289 » 2009-01-13, 22:01

moim zdaniem zaryzykuj z tym korzeniem

Awatar użytkownika
pavelek
Rekin forum
Posty: 1950
Rejestracja: 2006-12-27, 21:41
Pojemność akwarium: 80
Imię: Pawe³
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Re: Korzeń brzozy

Post autor: pavelek » 2009-01-13, 22:13

Ja trzymam chyba sosnowy korzeń z korą w akwarium , jakoś tak od początku waakacji.Kora nie gnije ani nic .
marthinez pisze:glony na korzeniu (zwłaszcza krasnorosty)
Ja mam dosłownie 3 pędzelki krasnorostów :]

Awatar użytkownika
kbtor
Moderator
Posty: 3183
Rejestracja: 2007-11-30, 16:48
Pojemność akwarium: 0
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: - diabli wiedzą -

Re: Korzeń brzozy

Post autor: kbtor » 2009-01-14, 10:58

marti pisze:pewnie zacznie gnić i odpadać a co za tym idzie pływać po całym zbiorniku :kwasny:
Nie przewiduję takiego scenariusza. Jeśli nawet zacznie odchodzić wierzchnia warstwa to będą to elementy które można usuwać na bieżąco z samego korzenia przy podmianach.

Planuję stadko brzanek sumatrzańskich i zobaczymy czy zaczną się brać za ewentualne glony.
marthinez pisze:Właśnie zastanawiam się, czy po tak intensywnym piwnicznym :hyhy: przesuszeniu i ponownym namoczeniu w akwa, kora nie zejdzie samoczynnie po kilku dniach.
Korzeń jest naprawdę wyschnięty i mimo sporej wielkości jest lekki, więc uważam że woda już wyparowała i tylko będzie sprawa z utopieniem tego w wodzie.

Nawet jeśli zacznie się z niego sypać to częste podmiany i odmulanie na bieżąco usuną z dna resztki.
Obrazek

Tamcia
Stały bywalec
Posty: 394
Rejestracja: 2008-03-07, 17:28
Pojemność akwarium: 0
Imię: Ewelina
Lokalizacja: woj,pomorskie
Kontakt:

Re: Korzeń brzozy

Post autor: Tamcia » 2009-01-14, 12:39

Skoro to ma być eksperyment jak sam wspomniałeś,nie będzie w tym akwarium żadnych rybek to czemu nie...Kto nie ryzykuje ten nie ma :) Czas pokaże,co się stanie z tym "korzonkiem"
PS.Czy ja przypadkiem nie widziałam tego "korzonka"?

Awatar użytkownika
bercia289
Przyjaciel forum
Posty: 1189
Rejestracja: 2008-01-08, 16:54
Pojemność akwarium: 0
Imię: Bernadetta
Nazwisko: Baranowicz
Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
Kontakt:

Re: Korzeń brzozy

Post autor: bercia289 » 2009-01-14, 15:33

ja mam w swoim zbiorniku też taki korzeń ampularię dają sobie z nim radę;D :rotfl: :rotfl: i żadnych problemów nie mam ;)

Tamcia
Stały bywalec
Posty: 394
Rejestracja: 2008-03-07, 17:28
Pojemność akwarium: 0
Imię: Ewelina
Lokalizacja: woj,pomorskie
Kontakt:

Re: Korzeń brzozy

Post autor: Tamcia » 2009-01-14, 15:47

Skoro Ampularie sobie z tym radzą,to ja chętnie oddam nawet spore sztuki :)

Awatar użytkownika
bercia289
Przyjaciel forum
Posty: 1189
Rejestracja: 2008-01-08, 16:54
Pojemność akwarium: 0
Imię: Bernadetta
Nazwisko: Baranowicz
Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
Kontakt:

Re: Korzeń brzozy

Post autor: bercia289 » 2009-01-14, 15:49

Kbtor ma chyba swoje nawet więc źle nie będzie

Awatar użytkownika
kbtor
Moderator
Posty: 3183
Rejestracja: 2007-11-30, 16:48
Pojemność akwarium: 0
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: - diabli wiedzą -

Re: Korzeń brzozy

Post autor: kbtor » 2010-11-10, 18:06

No to może odświeżę stary temat i napisze co z tego wyszło.

Korzenie po ponad roku w wodzie nie mają śladu gnicia. Kora jest tak samo mocna jak w dniu zalewania. Jedynie te najcieńsze odrostki poodpadały i zgniły gdzieś w podłożu.
Gnijąca pod wodą kora to organika.
Nadmiar organiki = glony na korzeniu (zwłaszcza krasnorosty). Z tym problemem walczy wielu akwarystów nie znając przyczyny.
I tu chylę czoła :padam: na jednym odstającym badylku są krasnorosty, trzy kępki, mają jakieś 5 miesięcy :)


No to żeby podsumować.
Korzeń brzozy i tu podkreślam ze to korzeń, nie gałęzie, można stosować w akwarium bez korowania. Ale trzeba pamiętać o kilku rzeczach.
Korzeń nie może być świeży!
Musi odparować z niego cała wilgoć! Najlepiej gdy nastąpi to w sposób naturalny.
Korzeń trzeba wypłukać i potraktować solą i szczotką z twardym włosiem.

I to chyba wszystko :)
Obrazek

ODPOWIEDZ