OTTO pisze: kiedy kolejna podmiana i ile % ?

Kolejna podmiana niebawem.. początkiem tygodnia poniedziałek może i potem sobota i później już co tydzień ok 20-25%

OTTO pisze:

Akwarybka pisze:Ona nie znosi nawożenia CO2

A Carbo zniesie ? Można wiedzieć jak się nazywa ? Może uda mi się ją gdzieś zamówić ;)
A cha no i czym ona się żywi po za glonami, na co udało Ci się ją przekierować ?

Z Carbo nie będzie problemu. Ryba nazywa się Stiphodon (ze względu na nie łatwe rozpoznanie gatunków, często nawet jeszcze nie opisanych, brakuje drugiego członu nazwy). W naturze żywi się jedynie glonami (nitkowatymi), ja przestawiłam ją na płatki i tabletki ''dla jaroszy''

Dziękuję popytem czy jest gdzieś u nas do zdobycia , bo nitkowate zaczynają zdobywać ogromną przewagę :kwasny:

Dziękuję popytam czy jest gdzieś u nas do zdobycia , bo nitkowate zaczynają zdobywać ogromną przewagę :kwasny:

Akwarybka pisze:Ryba nazywa się Stiphodon (ze względu na nie łatwe rozpoznanie gatunków, często nawet jeszcze nie opisanych,

Aktualizacja pełna nazwa to Stiphodon scyiopterus - ta jest najbardziej glonożerna
polecam takie dwa artykuły o tych rybkach zamieszczone przez kol. sephera z pleco.com http://podforak.rzeszow.pl/viewtopic.php?t=12840 i drugi http://podforak.rzeszow.pl/viewtopic.php?t=10737

Jak ktoś ogląda BBC HD to wczoraj około południa pokazywano te rybki w ich naturalnym środowisku.
Faktycznie żywią się glonami i potrafią przebyć spore odległości by je znaleźć, łącznie ze wspinaczką po mokrych skałach.

Dziś wrzucę Kiryski i Kosiarki-chyba jedna już tylko została
Na razie kupię Otoski i będę polował na te rybki z rodziny Babek.

Został jeden Glonojad, ma 7 cm jest sens go wrzucać do akwarium ? Będzie z niego pożytek ?

P.S.Robert za kilka dni mój korzeń będzie wyglądał tak jak Twój ;) na zdjęciach które są na 10 stronie wątku, czyli glony nadal atakują, na szczęście na razie tylko nitki, i poszczają te nitki przez połowę długości akwarium.

Musisz je trochę usuwać mechanicznie nawijając na patyk do szaszłyków końcówkę patyka najlepiej rozbić tak żeby powstała taka ostra miotełka glony się idealnie czepiają do czegoś takiego. spróbuj usunąć ich jak najwięcej .Możesz spróbować kuracji herbatą. U mnie na razie glonów nie przybywa pomimo lania 300% przewidzianych norm nawozów w akwarium eksperymentalnym jutro załączę kolejne zdjęcia bo dziś zostałem bez aparatu.
Dobrze by było zaraz po usunięciu mechanicznym zrobić podmianę wody . Czy te nitki są mocne czy takie delikatne ze w palcach się rozpadają?

OTTO pisze:Został jeden Glonojad, ma 7 cm jest sens go wrzucać do akwarium ? Będzie z niego pożytek ?

nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Jeśli byś gdzieś namierzył te babki glonożerne to daj znać .

Więc tak, glonów na patyczek nie będę nawijał bo ich już nie mam
Wpuściłem 2 głodne Kosiarki i zrobiły porządek, przynajmniej z tymi glonami na korzeniu w górnej części akwarium, te glony b. szybko się pojawiły i były cieniutkie taki meszek wysokości 5 mm. pozostało jeszcze kilka nitek takich długich na 10-20 cm ale są tak cienkie, że jak chcę je złapać palcami to się rozlatują, nie widać też jakiej są barwy, są jakby przeźroczysta.
Pozostał problem glonów w Elocharis, są grube i nie da się ich wyplątać, bo wychodzą razem z trawką i korzeniami.
Nie mam już nic Bacopy reszta zgniła-rozpuściła się, końcówki Didiplis te co tak szybko urosły i były jasnozielone, po za zaciemnieniu uschły i w tej chwili roślina zaczęła wypuszczać ale nie na wierzchołkach tylko z boków.
Bolibitis stracił kolejną odnogę z kłącza i została już tylko jedna.
Martwi mnie Hetheranthera niby rośnie ale od połowy wysokości aż do samego dołu liście i łodyga są przeźroczyste, może bym odciął to co dobre i zasadził w podłożu, bo wygląda to b. brzydko :kwasny: Podobnie sprawa ma się z Micranthelum, co do Blixy to wegetuje, nie rośnie ani nie rozlatuje się, czyli okres przejściowy, myślę że będzie dobrze za jakiś czas ;)
Nie zauważyłem by coś zmieniło się z;
-Staurygene
-Microzorkium
-Hydrokotyle SP Japan
-Limnofilia Pinathfielda
-Hediotis salzmani
-Althernatheria

Z dobrych wiadomości to taka że dziś wyciągnąłem granit i korzeń nie wypływa, chyba się juz napił

Zastanawiam się czy to dobrze że rośliny dostają nawóz wieczorem, przecież nie pobierają go i tak w nocy gdy jest ciemno, może lepiej byłoby jednak gdybym podawał go rano ? Ale musiałbym to robić o 5:00 a światło włącza się o 10:00 i gaśnie o 18:00, i miałbym taki plan żeby wieczorem przygotować sobie określone ilości nawozów i wlać je do szklanki razem, a rano tylko wlać to do baniaka, bo nie bardzo widzi mi się rano odmierzać strzykawką 5 porcji? Można wymieszać te nawozy przed podaniem kilka godz. ???

Jutro chciałbym zrobić podmianę wody 30%, a najpierw przyciąć trawkę no i może tą Hetheranthere i Micranthelum ???

Eleocharis trzeba przyciąć będzie trudno inaczej wyplewić te kłaki.
Jeśli didek wypuścił boczne pędy to znaczy że ok i będzie żył. jak odrośnie na jakieś 15 cm trzeba będzie te szczyty ściąć i posadzić jeszcze raz. Wszystkie rośliny mocno odchorowują zmianę warunków , wody, nawożenia, światła i muszą się na nowo nauczyć nowego środowiska. Do tego teraz jest ten czas (pierwsze dwa- trzy tygodnie kiedy rośliny się ukorzeniają ) kiedy wysiłek jest dla nich największy stad część na pewno będzie mocno nadwyrężona.
Co do nawożenia - mikro można a nawet zalecane jest aby podawać wieczorem natomiast pozostałe nawozy ja zawsze podaję rano i z tego co wiem tak robi większość akwarystów. Co do mieszania ich razem - nie powinno sie tego robić - można ze sobą wymieszac KNO3 i MgSO4 +K2SO4 ( ale my siarczanu potasu nie używamy) tylko chlorek KCl Absolutnie nie powinno się łączyć takiej mieszanki z KH2PO4 ( chyba że używamy do tego kwasów)
Proponuję kupić w aptece strzykawki jednorazowe - wieczorem przygotować porcję a rano tylko wstrzyknąć do akwarium .
Heterantera jeśli sie zdegradowała od spodu przytnij i posadź. Micrantellum to nie jest zbyt łatwa roślina w uprawie ale może się uda - tu przy chodowi zalecane jest CO2 - zobaczymy - ponoć ocieplenie idzie - to najwyżej jakieś jeszcze inne roślinki Ci wyślę jak sie okaże że coś padnie

Łoren pisze:Aktualizacja pełna nazwa to Stiphodon scyiopterus

Nie wydaje mi się. Sicyopterus to spokrewniona ryba, żyjąca w tym samym środowisku co Stiphodony, ale to zupełnie co innego. Nie ma czegoś takiego jak Stiphodon scyiopterus ;)

Akwarybka, To przybliż temat i podziel się doświadczeniami z Twoimi rybkami - przy okazji- nie twierdzę ze jestem nieomylny - taką informację posiadłem i się nią podzieliłem - całe szczęście ze można ją sprostować.

Łoren pisze:jak odrośnie na jakieś 15 cm trzeba będzie te szczyty ściąć i posadzić jeszcze raz

Wiem że to co odetnę sadzę, ale te stary krzak zostawiam ? Tylko czy sadzić te nowe odnogi w innym miejscy czy zaraz przy tych starych ?

Łoren pisze:Heterantera jeśli sie zdegradowała od spodu przytnij i posadź

W tym przypadku co zdrowe posadzę a resztę wywalę bo i tak się to rozlatuje

Wywłócznik jest już na wysokości 1/3 zbiornika, jego tez można przyciąć i posadzić obok ?

Łoren pisze: mikro można a nawet zalecane jest aby podawać wieczorem natomiast pozostałe nawozy ja zawsze podaję rano i z tego co wiem tak robi większość akwarystów

Zadam sobie ten trud i będę tak robił, nie chciałbym mieć sobie cokolwiek do zarzucenia :hyhy:
A Carbo rano czy wieczorem ??
Gdzieś koło 18 zrobię podmianą a najpierw testy to jeszcze wrzucę tu coś ;)

Kurza twarz -nigdzie nie mają Otosków :zly:

OTTO pisze:o co odetnę sadzę, ale te stary krzak zostawiam ?

Przy pierwszym cięciu ja stare delikatnie wyciągam i sadzę same nowe później można a nawet należy go przycinać i zostawiać, w ten sposób się zagęszcza - można go wtedy ładnie formować - u mnie dół wytrzymuje max 3 przycinki trzeba patrzeć w jakim jest stanie jak dół jest ładny zielony to można go zostawić jak nie to znów wyjmuję stare pozostałości a szczyty sadzę.

OTTO pisze:Wywłócznik jest już na wysokości 1/3 zbiornika, jego tez można przyciąć i posadzić obok ?

Można ciąć będzie odrastał - szczyty posadź częściowo miedzy tymi co są teraz i resztę obok.

OTTO pisze:Zadam sobie ten trud i będę tak robił, nie chciałbym mieć sobie cokolwiek do zarzucenia

Ha! wiem zawsze można bedzie powiedziec że to moja wina :rotfl: Trudno - biorę to "na klatę " :hyhy:

Łoren pisze:Przy pierwszym cięciu ja stare delikatnie wyciągam i sadzę same nowe później można a nawet należy go przycinać i zostawiać, w ten sposób się zagęszcza - można go wtedy ładnie formować - u mnie dół wytrzymuje max 3

Jak kupowałem strzałkę wodną od hodowcy, to mówił mi że generalnie rośliny jak sadzimy to dopiero to co odrośnie w naszych warunkach jest rośliną stworzoną do naszego akwarium a to stare należy wyrzucić, generalnie do Didek fanie wystrzelił ale co poniektóre stare odnogi same odpadają, więc podejrzewam że za długo nie wytrzyma i pozostaną tylko nowe odnogi do posadzenia, rozumiem że można przycinać jak żywopłot ? Ale tylko 3 razy i potem trzeba robić rozsadę ?

Łoren pisze:Trudno - biorę to "na klatę "

:evil:

Parametry wody:
-Ph -7,2
-PO4 - 1,5
NO3 - niestety mimo max dawki nawozowej między 5 a 10 mg/l
Może jak ryby dojdą to się zwiększy.

Przyciąłem trawkę i faktycznie można troszkę wydłubać teraz tym patyczkiem ;)
Dodatkowo postanowiłem te 8 ml Carbo przepompowywać do strzykawki i wstrzykiwać to prosto na kłębki glonów, ponoć to je może wypalić, zobaczymy.

Robert Carbo podawać nadal 8 ml ? I kiedy rano czy wieczorem ?