Nadaktywny korzeń???
Moderator: ModTeam
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: 2007-11-11, 20:25
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Ania
- Lokalizacja: Bytom
Nadaktywny korzeń???
Ostatnio sprawiłam sobie duży pięknie powyginany korzeń pod nazwą handlową winewood ,pochodzi z Afryki, nie miałam zbyt dużego garnka abym mogła go wygotować dlatego polałam go wrzątkiem z solą,niestety...... w tym samym dniu gdy włożyłam go do zbiornika po paru godzinach wrosła na nim duża biało przezroczysta galareta,obawiam się że to pleśń nie wiem co mam zrobić,może ktoś z was miał podobny przypadek?zastanawiam się nad wypieczeniem go w piekarniku tylko nie mam pojęcia ile takie pieczenie miałoby trwać i w jakiej temperaturze???? :-|
- dzidek1983
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 3410
- Rejestracja: 2007-08-07, 09:12
- Pojemność akwarium: 54
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Nadaktywny korzeń???
wyczysc plesn i zobacz czy wroci
PADAJĄ CI RYBY --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics21/2180.htm
NIE WIESZ CO TO ZA RYBA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics4/3016.htm
NIE WIESZ CO TO ZA ROŚLINA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics5/4 ... t=30#43745
CHCESZ ZAPYTAĆ O OBSADĘ --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics35/646.htm
JESTEŚ POCZĄTKUJĄCY --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/forum29.htm
NIE WIESZ CO TO ZA RYBA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics4/3016.htm
NIE WIESZ CO TO ZA ROŚLINA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics5/4 ... t=30#43745
CHCESZ ZAPYTAĆ O OBSADĘ --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics35/646.htm
JESTEŚ POCZĄTKUJĄCY --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/forum29.htm
- lolek
- Zakręcony forumowicz
- Posty: 1320
- Rejestracja: 2007-09-02, 20:12
- Pojemność akwarium: 126
- Imię: Karol
- Lokalizacja: WGM
- Kontakt:
Re: Nadaktywny korzeń???
Z wypieczeniem to nie bardzo, ale przydałoby się wygotować korzeń. Zrób tak jak pisze dzidek zeskrob pleśń i poczekaj, jeśli wyrośnie na nowo no to konieczne będzie wygotowanie.
Poświęć 2 minuty na poszukiwania odpowiedzi w istniejących tematach, po dwóch minutach załóż nowy temat
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: 2007-11-11, 20:25
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Ania
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nadaktywny korzeń???
Naprawdę nie mam morzliwośći wygotowania korzenia :-( dlatego jeszcze raz zapytam o pieczenie,czy wogóle mogę tak zrobić,jaka miałaby to być temperatura i czy sam korzeń nie uległby zniszczeniu.Jeżeli chodzi o zeskrobanie pleśni nic to nie da bo po wyciągnięciu go z wody galareta znika i po przeschnięciu powierzchnia korzenia błyszczy się tylko jak polakierowana :-/
- Morter
- Rekin forum
- Posty: 2275
- Rejestracja: 2007-06-27, 22:53
- Pojemność akwarium: 80
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Rciąż/Wawa
- Kontakt:
Re: Nadaktywny korzeń???
to spłucz dokładnie i jeszcze raz wrzątkiem zalej. Jeśli galareta znika, tp sprubuj ją usunąć pod wodą (w wannie, pod prysznicem)
Życie ma cierpki smak, ale ja lubię wytrawne drinki...
strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl
strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl
- pszemoo
- Stały bywalec
- Posty: 178
- Rejestracja: 2007-08-21, 14:55
- Pojemność akwarium: 72
- Imię: Przemek
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Nadaktywny korzeń???
Mozesz nalac wody do wanny i niech poleży w wannie, jak nie masz garnka to wymocz go przynajmniej w wannie i oczyść szczoteczką. powinno pomocMorter pisze:to spłucz dokładnie i jeszcze raz wrzątkiem zalej. Jeśli galareta znika, tp sprubuj ją usunąć pod wodą (w wannie, pod prysznicem)
72 l - roślinne
112 l - mcharium
112 l - mcharium

-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: 2007-11-11, 20:25
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Ania
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nadaktywny korzeń???
Zrobiłam jak radziliście,korzeń dokładnie wyszczotkowałam i kilkakrotnie zalałam wrzątkiem,umieściłam go w zbiorniku i czekam co pokaże czas :-) jutro powinnam już widzieć czy ta metoda okazała się skuteczna, gdyż galaretka pojawia się w zaaaaaaastraszającym tempie :-|
- Morter
- Rekin forum
- Posty: 2275
- Rejestracja: 2007-06-27, 22:53
- Pojemność akwarium: 80
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Rciąż/Wawa
- Kontakt:
Re: Nadaktywny korzeń???
czekamy więc...
Życie ma cierpki smak, ale ja lubię wytrawne drinki...
strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl
strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: 2007-11-11, 20:25
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Ania
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nadaktywny korzeń???
no nieeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!! i znowu wyrosło to paskudztwo
,na szczęście w mniejszej ilości niż poprzednim razem,dlatego przez kilka dni będę brała korzeń na szczotkowanie i zalewanie wrzątkiem,ciekawe czy to pomoże,a jak nie to co z tym pieczeniem w piekarniku?????????????????? bo innego pomysłu już nie mam :-|
- D4ni3l
- Zakręcony forumowicz
- Posty: 1393
- Rejestracja: 2006-12-21, 20:31
- Pojemność akwarium: 240
- Imię: Daniel
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Nadaktywny korzeń???
Z powodzeniem trzymałem już 6 korzeni* w akwarium. Żadnego z nich nie gotowałem, nie używałem soli ani nic z tych rzeczy.. Po prostu kupowałem w sklepie i przed włożeniem do akwarium płukałem pod bieżącą wodą. Nigdy nie było żadnych problemów. Polecam tą
*machoniowych
Pozdrawiam.
*machoniowych
Pozdrawiam.
Niektórym od władzy odbija... cóż poradzić.
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: 2007-11-11, 20:25
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Ania
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nadaktywny korzeń???
Ja nigdy nie miałam szczęścia do korzeni,niestety.......... zawsze jak nie od razu to po jakimś czasie wyrastała pleśń,ale pierwszy raz spotkałam się z galaretką :shock: ,z początku też nie zalewałam zakupionego korzenia wrzątkiem,opłukałam go tylko pod wodą i zaraz trafił do zbiornika no i niestety COŚ wyrosło.......